https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Graboszyc wpadła do studni. Mimo podjętej reanimacji, kobieta zmarła

Bogusław Kwiecień
Archiwum
Strażacy przy użyciu specjalistycznego sprzętu opuścili się w głąb studni. Wyciągnęli kobietę na powierzchnię i podjęli akcję reanimacyjną

Krótko przed 11 strażacy w Wadowicach i Oświęcimiu otrzymali sygnał o tragicznym wypadku w Graboszycach (gm. Zator). Ze zgłoszenia wynikało, że na terenie jednej z posesji do studni wpadła 66-letnia kobieta.

Na miejscu zdarzenia były zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Wadowic, OSP Zator i JRG Oświęcim. Gdy dojechali na miejsce, poszkodowana była niemal cała w wodzie. Nad powierzchnią było widać tylko jej stopy.
- Do lustra wody było ok. 4 metrów. Natychmiast przy użyciu specjalistycznego sprzętu strażacy opuścili się w głąb studni. Wyciągnęli kobietę na powierzchnię i podjęli akcję reanimacyjną - mówi mł. kpt. Paweł Kozak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.

Niestety, pomimo podjętej reanimacji, Zespół Ratownictwa Medycznego, który przybył na miejsce, stwierdził zgon. Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.

WIDEO: Wypadek autobusu w Krakowie

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska