Stowarzyszenie Miłośników Aktywności z Lipnicy buduje swoją siedzibę
Damian Polek założył Stowarzyszenie Miłośników Aktywności wiosną 2013 roku. Wybrał nazwę, która doskonale oddawała jego usposobienie. Rok wcześniej odbył samotną wyprawę rowerową z Lipnicy Murowanej na z Hel nad Bałtykiem, pokonując 750 kilometrów w pięć dni w upalnej pogodzie. Zdobyte wówczas doświadczenie postanowił przekuć w działalność społeczną.
Stowarzyszenie obejmuje wszelkie rodzaje aktywności, od sportowej poczynając poprzez kulturalną, a na edukacyjnej kończąc. Niewielu spodziewało się wówczas, jak rozrośnie się pasja 25-letniego wówczas mężczyzny. Początkowo organizował na początku niewielkie akcje, np. sprzątanie świata, spotkanie z lokalnymi samorządowcami, ale w ciągu ostatnich pięciu lat paleta obszarów działania znacznie się rozrosła. Obecnie stowarzyszenie działa na terenie województwa małopolskiego, ale i podkarpackiego.
- Realizujemy zajęcia na basenie, zajęcia z gimnastyki korekcyjnej, współpracujemy z różnymi organizacjami, klubami sportowymi. Realizowaliśmy projekt ekologiczny, w którym dzieci zapoznawały się, jak ważne dla środowiska są pszczoły. Chcemy go powtórzyć - mówi Damian Polek, prezes Stowarzyszenia Miłośników Aktywności.
W październiku 2022 roku udało się kupić 25-arową działkę nieopodal lasu w Lipnicy Murowanej. Leży ona w spokojnej części wioski z dala od ruchu samochodowego. Było to możliwe dzięki dotacji, jaką udało się zdobyć z Narodowego Instytutu Wolności.
- Chcemy mieć swoje miejsce, gdzie będziemy mogli prowadzić zajęcia dla dzieci, młodzieży i dorosłych, w tym również zajęcia łączące pokolenia. Potrzebujemy też miejsca na rzeczy, których trochę się zebrało przez dziesięć lat działalności. Mamy dmuchańca do zjeżdżania, małą zjeżdżalnię, rozkładany namiot z ławkami, urządzenia do popcornu, waty cukrowej - wylicza Damian Polek.
Początkiem marca 2023 wbito symboliczną łopatę pod budowę siedziby. - Jest tam dużo terenu zielonego i - co najważniejsze - mniejszy ruch samochodowy samochodowy niż w centrum Lipnicy. Robiliśmy tam turniej strzelecki, trening na rowerach dla dzieci i dorosłych - dodaje Polek.
Prowadzenie stowarzyszenia godzi z życiem rodzinnym i pracą zawodową. Twierdzi jednak, że przy dobrej organizacji czasu wszystko jest łatwiejsze niż się wydaje. - Mam trzy córki i wiadomo, że niełatwo działać jeszcze społecznie. Ale lubię być w ciągłej aktywnosci. Gdy nauczyłem się właściwie układać zajęcia, okazało się, że czasu jest więcej niż się wydawało.
Teraz największym wyzwaniem dla stowarzyszenia będzie znalezienie funduszy na wybudowanie siedziby. Część pieniędzy pochodzi ze wspomnianej już dotacji w wysokości 430 tys. zł, ale to zdecydowanie za mało na wykonanie wszystkich prac. Sposobem na to mają być kolejne pozyskane granty i dotacje, rozważane jest również skorzystanie z kredytów.
- Luksusowe samochody z regionu tarnowskiego. Niektóre kosztują ponad 600 tys. zł
- Bochnia świętuje 770-lecie nadania praw miejskich. Zdjęcia
- Na jednym szczycie stanie wieża widokowa, a obok... radiokomunikacyjna dla samolotów
- Tak zostawiają samochody "Mistrzowie" parkowania w Bochni. Zdjęcia
- Browar Okocim uruchomił nową linię do butelkowania piwa oraz syropiarnię za 45 mln zł
- Jak wygląda od kuchni firma Werner Kenkel w Bochni? Zdjęcia linii produkcyjnej
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Bądź na bieżąco i obserwuj
