
8. Marek S. ps. Szafka pogrążą Cracovię
Marek S. ps. Szafka jako tzw. mały świadek koronny pogrążył krakowski gangi Cracovii. „W promocji” dostał karę dwóch pół roku więzienia i zapłaci 3 mln zł. Marek S. ujawnił szczegóły przemytu do Krakowa narkotyków z całej Europy. Dzięki skruszonemu przestępcy we wrześniu ub. w ramach tzw. konfiskaty rozszerzonej zajęto nielegalny majątek kiboli Cracovii na kwotę 12 mln zł. Marek S. to dziś jeden z najcenniejszych świadków prokuratury, który ma olbrzymią wiedzę o przemycie narkotyków z Belgii, Hiszpanii, Niemiec i Włoch. 37-latek opowiedział o 162 transportach marihuany o wadze 15 ton o wartości detalicznej nie mniejszej niż 440 mln zł. Przemyt odbywał się od 2011 r. do jesieni 2019 r. Na rozprawę Marka S. doprowadzili policjanci z bronią maszynową w kuloodpornych kamizelkach. Szczupły, wysoki mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzutów, czyli kierowania narkotykowym gangiem, udziału w grupie przestępczej i obrocie narkotykami, w tym 4 kg kokainy.

9. Młody Misiek wpadł dzięki braciom S.
Sąd Okręgowy w Krakowie ogłosił wyroki dla bandy kiboli Wisły Kraków, którym przewodził Krzysztof M. ps. Młody Misiek. Pójdzie on do więzienia na 7 lat i 2 miesiące. Drugi z liderów kibolskiej bojówki Patryk K. ps. Mietek za kratkami spędzi 7 lat. Obaj zapłacą też po 5 tys. zł właścicielom mieszkania przy ul. Dobrego Pasterza, które w listopadzie 2014 r. podpalono na zlecenie tych dwóch oskarżonych. 6 tys. z tego samego powodu zapłaci ich wspólnik Bartłomiej S. W sumie na ławie oskarżonych zasiadło sześciu kiboli. Wszyscy dostali wyroki więzienia od 20 miesięcy do 7 lat. Najwięcej dwaj liderzy - 7 lat oraz 7 lat i 2 miesiące. Oprócz tego zapłacą kilkadziesiąt tysięcy złoty grzywny - w sumie 65 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżeni już wcześniej sami poddali się karze. Dwaj oskarżeni, bracia Bartłomiej i Michał S. ps. Siwy i Strzała usłyszeli wyrok 10 lat pozbawienia wolności, ale w zawieszeniu. To "nagroda" za przekazanie śledczym informacji o przestępstwach, o których wiedzieli.

10. Piłka nożna i korupcja
Prokuratorzy z Wrocławia oskarżyli trzy osoby, które korumpowały sędziów i obserwatorów Polskiego Związku Piłki Nożnej, by Cracovia w tamtym czasie odnosiła sukcesy w lidze. Z tej trójki dobrowolnie poddał się karze były już sędzia piłkarski Piotr W. Został skazany na 14 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i przepadek 5 tys. zł. Sędzia Piotr W. razem z Jackiem P. wręczył 5 tys. innemu sędziemu, który 17 sierpnia 2003 r. prowadził w Krakowie mecz Cracovii i Ruchu Chorzów o mistrzostwo II ligi. Krakowski klub wygrał 2-1. Wyrok jest prawomocny. Dwa lata i 8 miesięcy więzienia - taki nieprawomocny wyrok usłyszał Jacek P. były sędzia piłkarski, na którym ciążyło 28 zarzutów korupcyjnych związanych z ustawianiem meczów w latach 2003-04, w tym 18 z nich dotyczyło Cracovii. Oskarżony ma też zapłacić 30 tys. zł grzywny i oddać 5 tys. korzyści jaką raz przyjął. Na 5 lat sąd zakazał mu bycia sędzią piłkarskim. Drugiego oskarżonego - Rafała R., sympatyka klubu oraz działacza jednego ze stowarzyszeń kibiców, który miał cztery zarzuty korupcyjne uniewinnił od dwóch z nich, ale za dwa pozostałe wymierzył rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 14 tys. zł grzywny.