https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie czarnego humoru. Zakład pogrzebowy podbija polski internet

red.
Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom / pixabay
Czy zakład pogrzebowy może mieć fanów? Czy wpisy na Facebooku i Twitterze mogą wywoływać falę lajków i udostępnień? Wydaje się niemożliwe. A jednak. Zakład pogrzebowy z Bytomia postawił na specyficzną promocję - czarny humor. W ten sposób "wygrał internety" czym zrobił sobie znakomitą reklamę.

"Zakład Pogrzebowy Antoni Smykowski oferuje Państwu kompleksowe usługi funeralne, w tym organizację pogrzebów, pochówki w Bytomiu i całej Polsce, transport krajowy, przenoszenie grobów, pochówek tradycyjny oraz kremację. W naszej ofercie znajdą Państwo produkty w szerokim zakresie cenowym, dopasowane do gustu oraz budżetu. Zapraszamy do kontaktu." - pierwszy wpis na profilu facebookowym zakładu pogrzebowego "A.S. Bytom" jest... typowym opisem jakich tysiące, jak nie miliony widnieją w polskim internecie.

Dalej już jest bardzo, ale to bardzo niezwykle. Czarny humor wylewa się w ogromnej ilości. Internauci każdy wpis okraszają ogromną ilością "lajków" oraz komentarzy, posty zakładu udostępniane są w ilościach, jakich pozazdrościłyby niejedne gwiazdy internetu.

Wszystko przerodziło się w ogromnie popularny fanpage. W połowie marca liczba fanów zakładu na Facebooku przekroczyła 140 tysięcy.

Poznajcie najpopularniejsze i... najczarniejsze wpisy.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelnik
Wystarczy kilkadziesiąt sekund aby stwierdzić, że taki zakład pogrzebowy nie istnieje i jest to zwykły fake, a autorzy z GK kolejny raz dowodzą, że są osobami podającymi się za dziennikarzy. Panie Rąpalski, pan masz jednak te papiery chyba żółte.
A
ArkuS
Ublock Origin ma możliwość blokowania tego okienka...
G
Gość
Nie podobają się Wam adblockery, ale jednocześnie puszczacie video na pełnej głośności. A potem zdziwienie, że ludzie blokują, że źli i w ogóle.
G
Gość
Humor humorem, ale to nie jest żaden zakład pogrzebowy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska