Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocny "Anioł" rządzi w polskich kinach

Rafał Stanowski
W filmie główne role zagrali Robert Więckiewicz i Julia Kijowska
W filmie główne role zagrali Robert Więckiewicz i Julia Kijowska fot. jacek drygała/materiały prasowe
"Pod Mocnym Aniołem", film Wojtka Smarzowskiego, obejrzało pół miliona widzów. To jeden z hitów kin. I największy przebój Smarzowskiego.

Film ma świetne wyniki, od kiedy tylko wszedł do kin. Kręcona w Krakowie i Małopolsce produkcja tylko w ciągu pierwszego weekendu emisji przyciągnęła ponad 250 tys. widzów. Teraz, po drugim weekendzie wyświetlania, na koncie ma ok. 530 tys. osób. To więcej, niż w ogóle zrobiła "Róża" (430 tys.). "Pod Mocnym Aniołem" powinien powtórzyć sukces "Drogówki" (1 mln widzów), a nawet może ją pokonać.

Jacek Rzehak, producent filmu, mówi nam, że wierzył w film oparty na książce Jerzego Pilcha. Ale nie przypuszczał, że może osiągnąć tak duży sukces w tak krótkim czasie.

- Bardzo się cieszę, tym bardziej że Wojtek Smarzowski nakręcił trudny film, dotykający społecznego problemu, czyli alkoholizmu - mówi nam Jacek Rzehak, producent "Pod Mocnym Aniołem". Dodaje, że chciałby, aby film powtórzył sukces frekwencyjny "Drogówki". - Jeśli będzie coś więcej, sprawi nam to wiele radości - uśmiecha się.

"Pod Mocnym Aniołem" króluje na razie w polskich kinach, ale film ma szansę zaistnieć także dla zagranicznej publiczności. - Zgłosiliśmy go na międzynarodowe festiwale, czekamy na który z nich zostanie zakwalifikowany - dodaje producent. Na razie nie ujawnia, gdzie film będzie starał się walczyć o nagrody.

Jacek Rzehak i Wojtek Smarzowski mają też już kolejne plany filmowe, ale na razie ich nie zdradzają. - Dotyczą one także Krakowa - mówi Rzehak.

Film był realizowany przy wsparciu Krakowskiego Biura Festiwalowego i działającej w nim Krakowskiej Komisji Filmowej.
- Tego sukcesu można było się spodziewać - mówi Izabela Helbin, dyrektorka Krakowskiego Biura Festiwalowego. - Wojtek Smarzowski od kilku lat rządzi w polskim kinie. Jesteśmy bardzo dumni, że Krakowskie Biuro Festiwalowe i Krakowska Komisja Filmowa mają w tej produkcji swój mocny udział i że zdjęcia powstawały w Krakowie oraz w Małopolsce.

W drugiej połowie roku czekają nas kolejne premiery filmów realizowanych w naszym regionie: "Pani z przedszkola" w reż. Marcina Krzyształowicza (autora "Obławy") oraz "Czerwony pająk" w reż. Marcina Koszałki.

- Liczymy, że to będą kolejne głośne produkcje - dodaje Helbin. - A już w lutym ogłosimy nabór wniosków do VI Konkursu na Wspieranie Produkcji Filmowej, organizowanego przez Województwo Małopolskie, Miasto Kraków oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe - operatora Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie.

Konkurs wyłania produkcje, które otrzymają wsparcie. - Pomożemy im finansowo, a także logistycznie, m.in. przy organizacji pracy na planie oraz uzyskaniu pozwoleń niezbędnych do rozpoczęcia zdjęć - tłumaczy Helbin.

Napisz do autora:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska