Anglia, rok 932. Król Artur przemierza wioski i miasta, by znaleźć dzielnych wojowników, którzy do niego dołączą i zostaną Rycerzami Okrągłego Stołu. Poszukiwania obfitują w niebywałe przygody, ale w końcu Arturowi udaje się znaleźć pięciu rycerzy, którzy wyruszą z nim do zamku Camelot.
Jednak do króla niespodziewanie przemawia sam Bóg i zleca mu inną misję – odszukanie Świętego Graala. Podczas wyprawy kompania zmierzy się z licznymi przeszkodami: francuskimi szydercami, rycerzami mówiącymi „Ni” oraz z krwiożerczym królikiem.
"Monty Python i Święty Graal" to satyra na arturiańskie legendy, która wciąż bawi tak samo jak w dniu premiery i zjednuje sobie kolejne pokolenia miłośników nieoczywistego humoru. W parodii legendy o królu Arturze, który wyrusza ze swoimi rycerzami na misję odnalezienia Świętego Graala, zamiast koni pojawiają się łupiny kokosa, a zamiast pompatycznych bitew – surrealistyczna groteska.

"Monty Python i Święty Graal" to nie tylko zabawna podróż przez średniowiecze, ale też bezlitosna satyra na władzę, religię, społeczeństwo i samą sztukę filmową. W świecie pełnym patosu i powagi ten film przypomina, jak zbawienny potrafi być śmiech.
Humor legendarnej grupy Monty Python to złoty standard brytyjskiej komedii, który od dekad inspiruje innych twórców. Cytaty z kultowego filmu Terry’ego Giliama i Terry’ego Jonesasą wiecznie żywe - weszły na stałe do popkulturowego kanonu, a nawiązania do nich do dziś pojawiają się w filmach, serialach i internetowych memach.
"Monty Python i Święty Graal" to film ponadczasowy, który w średniowiecznym kostiumie wyśmiewa absurdy współczesności i pozostaje zaskakująco aktualny pół wieku po premierze.