Mógł spłonąć blok mieszkalny. Spalił sie tylko obiad na kuchni

Przerażeni mieszkańcy jednego z bloków mieszkalnych przy ul. Limanowskiego w Nowym Sączu zaalarmowali straż pożarną, że w budynku czuć narastającą woń spalenizny. Źródłem niepokojącego zapachu było jedno z mieszkań, do którego pukanie nie dawało odzewu zajmujących je osób. O godz. 14.38 do akcji ruszyły trzy wozy bojowe Państwowej Straży Pożarnej. Najszybszą metodą dostania się do wnętrza mieszkania było wyważenie drzwi specjalnym urządzeniem przeznaczonym do takich działań. Strażacy nie zastali w mieszkaniu nikogo z mieszkańców. Na kuchence wypalały się potrawy przygotowywane na obiad, bo ktoś zapomniał o wyłączeniu palników kuchenki przed wyjściem z domu. Skończyło się na wielkim dymie i strachu, ale jak mówią strażacy kilka chwil później mogło być rzeczywiście groźnie.