https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Most Nowohucki do remontu

Piotr Rąpalski
Pofałdowana nawierzchnia na Moście Nowohuckim jest utrudnieniem dla rowerzystów, rodziców z wózkami, osób starszych i niepełnosprawnych. Mimo remontów, pojawia się z powrotem po krótkim czasie, ponieważ most ma taką konstrukcję, że gdy "pracuje", to jednocześnie zaczyna falować na nim chodnik. Dlatego tym razem podczas remontu zostanie wykorzystana inna metoda i to na niewielkim odcinku, tak aby sprawdzić jej skuteczność. - Przy dobrej pogodzie remont powinien potrwać dwa tygodnie. Najpierw zrobimy chodnik po jednej stronie, od Selgrosa, później po drugiej. Ruch pieszych będzie ograniczony do strony wolnej od prac - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

Prace rozpoczną się w najbliższy poniedziałek. Od strony Selgrosa na 15-20 metrach nawierzchnia zostanie zferezowana, a następnie drogowcy położą cieńką warstwę asfaltu, która nie powinna być tak podatna na pofałdowania, jak normalnej grubości. Następnie efekty remontu będą kontrolowane przez inspektorów ZIKiT-u przez kilka dni i jeśli nie pojawią się zniszczenia, w tej samej technice zostanie naprawiona reszta chodnika.

Most Nowohucki powstał w latach 50. i jest dość specyficznej budowy. Na metalowej konstrukcji od razu został położony asfalt, bez amortyzującej pracę mostu warstwy betonu. Stąd powracające fale i zniszczenia. Ostatnio był remontowany w ubiegłym roku, ale wkrótce po zakończeniu prac, piesi zgłaszali, że nawierzchnia znów wygląda źle.

Rowerzystom przypominamy także, że parametry mostu nie pozwalają na poprowadzenie po nim drogi rowerowej, więc przejeżdżając przez Most Nowohucki powinni zsiąść z pojazdu i go przeprowadzić. Mimo wszystko, ze względów bezpieczeństwa i estetyki, nawierzchnia po której poruszają się piesi, będzie naprawiona.

Warto także wiedzieć, że już w przyszłym roku ZIKiT planuje budowę ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Nowohuckiej na trzech odcinkach: od ul. Saskiej do Koszykarskiej, od wiaduktu do Ronda Dywizjonu 308 oraz od Ronda Dywizjonu 308 do ul. Wysockiej. W sumie na trasie mierzącej 680 metrów.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Guciu
Zaraz, zaraz, most dopiero co był remontowany! Rok czy dwa lata temu. I nawierzchnia się na ciągu pieszym nie fałduje, tylko od początku tak ją zrobili!!! Jeżdżę tam niemal codziennie i stwierdzam, że po remoncie było jeszcze gorzej pofałdowane niż przed - tak to wykonali, ale ktoś odebrał, ktoś przyklepał i zostało. Teraz mimo dużego ryzyka jeżdżę po moście jezdnią a nie ciągiem pieszym. Nie dość że strasznie wąsko, to jeszcze można niemal spaść z roweru - takie garby są, a mówię o prędkości przejazdu rowerem rzędu 10-15 km/h.
N
Niki
ten most dla ruchu pieszo - rowerowego to jakaś porażka
W
Wojtek22
Przez Most Nowohucki będziemy jeździć na rowerach po ulicy, skoro się nie da zrobić ciągu pieszo-rowerowego. To tylko 300 metrów. Kierowcy się "ucieszą".
j
ja
Proponuje taką samą radę jaką autor artykułu proponuje rowerzystom dla kierowców - tam gdzie jest zakaz ruchu lub korek - wysiąść z samochodu i pchać
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska