Gimnazjaliści ubrani w ochronne stroje przystąpili do pracy z wielkim zapałem. W ruch poszły pędzle i farby, za pomocą których zamalowywano obraźliwe pseudograffiti na budynkach. Uczniowie pojawili się między innymi w rejonie ulicy Promiennej i Odległej w Tarnowie.
- Chodziło nam o zamalowanie „mowy nienawiści”. Wspólnie usunęliśmy antysemickie i kibicowskie napisy widniejące na murach - mówi Tomasz Malec, prezes Fundacji AntySchematy2.
Wczorajsza akcja trwała dwie godziny, ale przygotowania do niej gimnazjaliści rozpoczęli już dwa tygodnie wcześniej. Najpierw specjalne warsztaty przeprowadzili dla nich w szkole przedstawiciele fundacji. Uczniowie mogli dowiedzieć się wiele na temat dyskryminacji oraz praw człowieka. - Poprzez takie działania chcemy nie tylko zwiększyć wiedzę młodych ludzie na temat „mowy nienawiści”, ale też uświadomić im, że malowanie antysemickich haseł i napisów nie jest bezkarne - wyjaśnia Tomasz Malec.
Warsztaty antydyskryminacyjne to już kolejny projekt, który Fundacja AntySchematy2 realizuje wspólnie z Gimnazjum nr 4 w Tarnowie.
- Pracujemy razem już od dwóch lat. Chcemy, żeby nasi uczniowie nie kierowali się w życiu stereotypami względem innych narodowości. Myślę, że dzięki temu projektowi to się udaje - ocenia Barbara Kuklewicz, dyrektor Gimnazjum nr 4 w Tarnowie.
Szkoła wspólnie z fundacją i doktorantami z Uniwersytetu Jagiellońskiego już przed rokiem realizowała projekt o tematyce Holokaustu i „mowy nienawiści”, ucząc tolerancji swoich podopiecznych.
Tomasz Malec podkreśla, że na jednym zamalowaniu rasistowskich bazgrołów teraz się na pewno nie skończy. - W Tarnowie jest kilkadziesiąt antysemickich i rasistowskich napisów. Usuniemy jej wszystkie stopniowo - podkreśla.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: INFO Z POLSKI 15.06 2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
Źródło: vivi24, x-news