Dawid Szczepański, społecznik i prezes Stowarzyszenia na rzecz Gminy Brzeszcze „BRZOST” w Brzeszczach, a od niedawna również radny tej gminy, od ponad trzech lat walczył, by jego miasto nie było „komunikacyjną pustynią”.
W końcu udało się porozumieć z małopolskim i śląskim samorządem. Teraz od mieszkańców zależy, w jakich godzinach będą kursowały pociągi z Czechowic-Dziedzic, przez Brzeszcze, do Oświęcimia i dalej do Krakowa.
Odcięci od świata
Jeszcze na przełomie 2011 i 2012 r. na tej trasie podróżowało codziennie kilkuset pasażerów. Potem kilka razy nastąpiły duże zmiany w rozkładach jazdy, ludzie coraz rzadziej wsiadali do pociągów. W grudniu 2015 r. Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego zlikwidował pasażerskie połączenia kolejowe na tej trasie, uzasadniając, że są nierentowne.
Mieszkańcom Oświęcimia i Brzeszcz pozostały połączenia drogowe - busami. Niestety, 1 sierpnia ub. roku z dnia na dzień zostali pozbawieni i tej możliwości, bo prywatny przewoźnik zlikwidował kursy.
Dla ludzi niemających samochodu podróż z Brzeszcz do Czechowic okazała się koszmarem. Musieli jechać najpierw busem do Bielska-Białej, a potem przesiadać się do kolejnego busa lub do pociągu. Taki wariant powodował nieraz stratę trzech godzin (licząc w obie strony).
Dawid Szczepański ruszył wtedy do boju ze zdwojoną siłą. Po wielu spotkaniach i korespondencji prowadzonej z Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego wreszcie nastąpił przełom. Urząd Marszałkowski poinformował, że jeszcze w tym rozkładzie jazdy planuje reaktywację codziennych połączeń kolejowych na tej trasie.
- Bardzo cieszy, że kilkuletnia batalia z władzami województwa małopolskiego dobiega końca - mówi Szczepański. Mieszkańcy Brzeszcz oczekiwali codziennych połączeń z Czechowic do Oświęcimia, a dalej przez Trzebinię do Krakowa.
- Teraz trzeba jeszcze pochylić się nad zaproponowanym rozkładem jazdy - dodaje.
Kursy od rana do nocy
Realnym terminem rozpoczęcia kursowania pociągów jest niedziela, 10 marca. Wtedy to wchodzi w życie pierwsza z zaplanowanych w br. zmian w rozkładzie jazdy. Ze stacji Oświęcim pociągi mają odjeżdżać codziennie w kierunku Czechowic-Dziedzic o godz.: 5.09, 6.25, 10.10, 12.11, 13.17, 15.09, 17.12, 19.16 i 21.13 (ze stacji Brzeszcze 15 minut później).
Z kolei w kierunku Oświęcimia (i dalej do Krakowa, niektóre z przesiadką w Trzebini) o godz.: 5.32, 6.50, 8.41, 12.52, 13.46, 14.33, 16,50, 19.34, 22.20.
Kursy realizować będą Przewozy Regionalne sp. z o.o., właściciel marki POLREGIO.
- Projekt przewiduje dziewięć par pociągów kursujących w większości w bezpośrednich relacjach do i z Krakowa Głównego przez Trzebinię - informuje biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
Aby zapewnić jak najlepsze połączenie, Urząd Marszałkowski poprosił pasażerów o podzielenie się uwagami i propozycjami co do opracowanego projektu.
- Wnioski zostaną wykorzystane do uzgodnień z województwem śląskim, współorganizatorem przewozów na tej linii - mówi Dawid Szczepański. - My już przeprowadziliśmy pierwsze konsultacje z mieszkańcami i zaproponujemy przyspieszenie o 20 min. kursów o godzinie 6, 14 i 22 - dodaje. Liczy, że uda się wypracować idealny rozkład jazdy.
ZOBACZ KONIECZNIE
WIDEO: Krótki wywiad: miasto może zapłacić kilka milionów złotych za Rynek, którego nie będzie
