Małopolska zostanie okrojona? Władze Oświęcimia i Kęt zabierają głos w sprawie województwa podbeskidzkiego. "Serce lgnie do Bielska-Białej"

Przypomnijmy, że województwo bielskie istniało w latach 1975-1998. W chwili powstania w jego skład wchodziło 18 miast i 59 gmin, których liczba ulegała później zmianom związanym z łączeniem i dzieleniem jednostek administracyjnych. Nowe województwo podbeskidzkie miałoby powstać najpóźniej do 2029 roku.

Czy jednak gminy dawnego województwa bielskiego, a dziś pozostające w strukturach Małopolski, czyli powiaty wadowicki, oświęcimski i suski, zgodzą się na powrót do przeszłości sprzed reformy administracyjnej kraju?

Wiadomo, że do niektórych miast w Małopolsce, wchodzących dawniej w skład województwa bielskiego, trafiła prośba bielskich rajców o zajęcie stanowiska, czy są zainteresowani inicjatywą utworzenia nowego województwa podbeskidzkiego w granicach sprzed reformy administracyjnej. Małopolskie regiony miałby się określić do końca maja.

Burmistrz Kęt Marcin Śliwa potwierdził wpłynięcie prośby bielskich rajców odnośnie określenia swojej przyszłości.

- Na pewno sercem, a mówię to w imieniu mieszkańców, jest nam bliżej do Bielska-Białej. Nie tylko geograficznie, bo od stolicy Podbeskidzia dzieli nas raptem 20 kilometrów, a do Krakowa mamy 70 kilometrów. Wielu mieszkańców Kęt pracuje w Bielsku-Białej. Sporo naszej młodzieży dojeżdża tam do szkół. Musimy „zagęszczać” rozkłady jazdy autobusów do Bielska-Białej, bo stale rośnie obłożenie tymi liniami – zwraca uwagę Marcin Śliwa, mający wiedzę na ten temat, bo przecież Kęty od 2021 roku są członkiem związku międzygminnego Komunikacja Beskidzka.

Daje się też zauważyć, że Kęty powoli stają się „sypialnią” dla Bielska-Białej. Rozpoczęła się budowa Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, która w ciągu kilku lat połączy Kęty drogą szybkiego ruchu ze stolicą Podbeskidzia.

- Na razie sprawa będzie dyskutowana w komisjach. Jak mówię, serce lgnie do Bielska-Białej, ale rozsądek nakazuje ostrożność w podejmowaniu decyzji. Na pewno opinia publiczna pozna nasze stanowisko w tej sprawie – deklaruje burmistrz Kęt.

Kuszące dla Oświęcimia w związku z ewentualną zmianą województwa może być szybkie połączenie ze stolicą Podbeskidzia po wybudowaniu obwodnicy miasta, która połączy się z drogą S1. Mimo to, władze Oświęcimia mają jasno sprecyzowane stanowisko odnośnie ewentualnego powołania województwa podbeskidzkiego.

- Nie utożsamiamy się z tym pomysłem. W 1998 roku Oświęcim lobbował za tym, aby znaleźć się w Małopolsce, z którą przez wieki był mocno związany historycznie. I tak też się stało. Dzisiaj Oświęcim prężnie się rozwija, ma silną pozycję w regionie. Jest czwartym miastem w Małopolsce pod względem wielkości. Prezydent Oświęcimia nie planuje wspierać inicjatywy powołania nowego województwa podbeskidzkiego – tym oświadczeniem oświęcimski magistrat definitywnie ucina wszelkie spekulacje.

Jeśli obecne miasta i gminy z Małopolski nie wykażą zainteresowania inicjatywą bielskich radnych, wówczas temat stanie się nieaktualny.

Województwo bielskie było jednym z 49 województw w Polsce. W jego skład wchodziły obecne powiaty:

• miasto Bielsko-Biała

• wadowicki

• żywiecki

• częściowo: bielski, cieszyński, oświęcimski i suski.

Ówczesne województwo obejmowało Pogórze Śląskie, Podgórze Wilamowickie, Kotlinę Żywiecką, Beskid Mały, Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, a częściowo również Pogórze Wielickie, Beskid Makowski, Dolinę Górnej Wisły i Kotlinę Ostrawską.

Zniknęło z mapy po reformie administracyjnej 1 stycznia 1999 roku, a jego główne miasta zostały wchłonięte przez kilka województwa śląskie i małopolskie.