- Od 25 lat jestem myśliwym, a to jest mój 25. byk - mówi zadowolony Adam Mreńca, który w tym sezonie polowań ma wyjątkowo celne oko.
Oprócz dorodnego jelenia myśliwy upolował dwa dziki. - Szczęście mi sprzyjało - wyznaje prezes koła.
Upolowany przez niego 11-letni byk ważył 123 kilogramy. Przy jego transporcie z lasu pomagali mieszkańcy Jaszczurowej.
- Musieliśmy go zwozić na saniach. Mieszkańcy nam bardzo pomogli, szczególnie Tadeusz Targosz i jego rodzice - opowiada zadowolony Adam Mreńca.
Jak mówi prezes koła łowieckiego, zawsze stara się utrzymywać dobre kontakty z rolnikami, chociaż wie, że zwierzyna leśna wyrządza im szkody.
- Rolnicy się denerwują, to zrozumiałe, ale za wszystkie zniszczone plony płacimy odszkodowania - zapewnia prezes.