Do zatrzymania doszło w ubiegłym tygodniu. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z salonów gier w centrum Krakowa doszło do brutalnego rozboju. Mężczyzna wszedł do lokalu i zorientował się, że jest w nim sam na sam z pracownicą. Podszedł do kobiety, chwycił ją za nadgarstki i próbował związać jej ręce taśmą klejącą. Kiedy ta próbowała się uwolnić - mężczyzna siłą zaciągnął ją na zaplecze i zamknął drzwi, tak aby nie mogła uciec. Następnie wszedł za ladę, ukradł kilkaset złotych z kasy i wyszedł z lokalu - informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Policjanci przystąpili do poszukiwania sprawcy. Portret pamięciowy sprawcy nasunął funkcjonariuszom trop na znanego krakowskiego przestępcę, który kilka miesięcy wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyroki za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Podejrzanego udało się namierzyć po dwóch dniach, ponieważ ukrywał się w jednym z krakowskich hosteli. 43-latek miał przy sobie gotówkę, jak i inne przedmioty, mogące pochodzić z przestępstw.
Mężczyzna został zatrzymany, a decyzją Sądu ponownie trafił do aresztu. Teraz grozi mu kilka lat pozbawienia wolności.