https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Muszynianka pewnie wygrała w Białymstoku

Rafał Kamieński
Andrzej Banaś
Bank BPS wygrał w Białymstoku 3:0, zachował fotel lidera i zrewanżował się akademiczkom za porażkę przed własną publicznością.

Wicemistrzynie Polski łatwo pokonały na wyjeździe akademiczki z Białegostoku i do zajęcia pierwszego miejsca po sezonie zasadniczym brakuje im tylko zwycięstwa w ostatnim meczu z Gwardią Wrocław. Bogdan Serwiński tak jak zapowiadał dał pograć wszystkim swoim zawodniczkom.

Z dwóch powodów mecz w Białymstoku był ważny dla Banku BPS. Fotel lidera daje lepszą pozycję przed play-off. Po drugie w pierwszej rundzie to akademiczki schodziły z parkietu zwycięskie, więc na terenie rywala trzeba było udowodnić kto w lidze rządzi.

Gospodynie bardzo poważnie potraktowały spotkanie z Muszynianką. Trener Wiesław Czaja "odpuścił" sobie Puchar Polski, by jak najlepiej przygotować się do konfrontacji z liderem tabeli. Na mecz do Rumii nie pojechał on sam i cztery najlepsze zawodniczki AZS-u. Bogdan Serwiński i siatkarki z Muszyny mecz potraktował równie poważnie, co oznaczało kłopoty dla białostocczanek, które do końca muszą walczyć o miejsce w najlepszej ósemce ligi.

Set pierwszy trwał zaledwie 19 minut i niewiele można powiedzieć dobrego o grze AZS-u. Na tle robiących właściwe wszystko, co sobie na siatce zamarzył Muszynianek, zespół gospodyń wypadł bardzo blado.
W drugim secie AZS nieco się otrząsnął i choć Bank BPS również zaczął bardzo dobrze, to gra była bardziej wyrównana. Od stanu 11:11 dzięki ładnym akcjom Magdaleny Godos zespoły szły łeb w łeb. Bogdan Serwiński już nie korzystał z szerokiej kadry tak jak w pierwszym secie, kiedy na parkiecie pojawiły się Kinga Kasprzak, Caroline Wensink i Magdalena Piątek. Pod koniec seta wszystko wróciło do normy i choć ataki Anny Klimakowej i Aleksandry Kruk pozwoliły obronić dwie piłki setowej, to Aleksandra Jagieło skutecznym atakiem na więcej już akademiczkom nie pozwoliła.

W secie ostatnim Bank BPS miał już ośmiopunktową przewagę, ale rywalki potrafiły nawet w takich krytycznych momentach się zmobilizować. Ostatecznie Muszynianka wygrała w trzech setach, tak jak wygrać powinna.

AZS Białystok - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 0:3 (12:25, 21:25, 22:25).
Widzów: 1000.
Sędziowali: Waldemar Kobienia, Paweł Ignatowicz.

AZS Białystok: Godos, Kuczyńska, Kruk, Jack, Martin, Klimakova, Saad (libero) oraz Cabajewska, Muresan, Thompson Trener: Wiesław Czaja.
Muszynianka: Bednarek-Kasza, Kaczor, Sadurek, Gajgał, Jagieło, Stam-Pilon, Zenik (libero) oraz Wensink, Piątek, Kasprzak, Kaczorowska, Śrutowska. Trener: Bogdan Serwiński.
MVP: Agnieszka Bednarek-Kasza.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic
Akurat ostatni punkt zdobyla Kasza z obejscia. Zenada w artykulach trwa w najlepsze
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska