Półtoraroczny chłopiec zatrzasnął się w samochodzie w Myślenicach. Interwencja policjantów i pomocy drogowej wyglądała jak włamanie.
Rano do dyżurnego myślenickiej policji dotarło nietypowe zgłoszenie i prośba o pomoc. Kobieta z z powiatu limanowskiego, zgłosiła, że w jej terenowym mitsubishi zatrzasnął się półtoraroczny chłopiec.
Matka wyszła z samochodu, zamknęła drzwi i chciała otworzyć drzwi z drugiej strony, aby wyjąć synka z fotelika obok kierowcy. Jednak malec chwycił pilot przy kluczykach i zamknął pojazd od wewnątrz.
Chłopczyka uratowali policjanci myślenickiej drogówki i właściciel pomocy drogowej. Interwencja wyglądała jak włamanie - podważono elementy drzwi i poruszono zapadkę zamka.