https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mystków. Strażacy uratowali mężczyznę, który nagle zasłabł. W regionie nie było wolnej karetki

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
W miejscowości Mystków w gminie Kamionka Wielka, w jednym z domów nagle zasłabł mężczyzna. Wystąpiły u niego drgawki. Bliscy wezwali pomoc. Wtedy okazało się, że wszystkie Zespoły Ratownictwa Medycznego, czyli karetki Pogotowia Ratunkowego, były w tym rejonie Sądecczyzny już zaangażowane w prowadzenie innych akcji ratowniczych. Na pomoc wysłano strażaków.

FLESZ - Kawa na czczo pogarsza zdrowie

W jednym z domów w podsądeckiej wiosce Mystków nagle zasłabł mężczyzna. Także wystąpiły u niego drgawki. Karetki mogącej natychmiast wyruszyć do oczekującego pomocy niestety nie było w pobliżu, bo wszystkie już były zaangażowane w inne akcje ratownicze.

W Centrum Ratownictwa zdecydowano, by do oczekującego pilnej pomocy w Mystkowie wysłać straż pożarną.

Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu dyspozycję wysłania strażaków do Mystkowa otrzymał o godz. 9.49.

Najbliżej domu, w którym mężczyzna wymagał pomocy, byli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mystkowie. Tam pospieszył również zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu.

Strażacy walczyli o życie mężczyzny aż do przybycia ambulansu Pogotowia Ratunkowego. Pacjent został zabrany do szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska