Obecnie Swoszowice posiadają jedynie tymczasowy statut uzdrowiska nadany przez Radę Miasta w 2006 r. - Po uzyskaniu nowego statusu, miasto będzie musiało opracować miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu - tłumaczy Paweł Stańczyk, sekretarz miasta. To by postawiło tamę dla np. budowy osiedli przez deweloperów na tym terenie. Ponadto, gmina będzie musiała zainwestować w zieleń wokół uzdrowiska.
Urzednicy magistraccy czując szansę dla miasta, już dziś planują szereg zmian dla os. Swoszowice
- m.in. budowę kanalizacji, wymianę ogrzewania budynków i rozbudowę dróg. - Nasz w tym interes,
by uzdrowisko się rozwijało - mówi Izabela Helbin, dyrektor biura promocji i marketingu Krakowa.
W sezonie wakacyjnym z uzdrowiska korzysta nawet do 400 osób dziennie. - Cisza, spokój i lecznicze zabiegi wykonywane pod okiem lekarzy - zachwala pani Janina, kuracjuszka. Z masaży i kąpieli w uzdrowisku korzystał tuż przed igrzyskami sam Robert Korzeniowski.
Na razie na realizację najpotrzebniejszych inwestycji kompleks potrzebuje ok. 21 mln złotych. - Warto jednak inwestować tam te pieniądze - podkreśla Helbin . - To poszerzy pakiet atrakcji, jakie miasto proponuje turystom, którzy nas odwiedzają - dodaje. Pani dyrektor zachęca do większej reklamy uzdrowiska. - To podstawa, bo konkurencja na rynku usług SPA jest ogromna. Teraz wszystko w rękach Swoszowic - sumuje Izabela Helbin
