- Na zakończenie eliminacji Ligi Światowej przegraliście w Łodzi 1:3 z USA, przez co nie awansowaliście do Final Six w Brazylii. Czego zabrakło w tym meczu?
- Najbardziej brakowało naszej dobrej gry. Zespół USA rozegrał bardzo dobre spotkanie, a my nawet nie średnie, tylko słabe. Z taką dyspozycją nie było co myśleć o awansie.
- Z dziewięciu spotkań tej fazy cztery wygraliście, a pięć przegraliście. Taki bilans chyba was nie satysfakcjonuje.
- Oczywiście, że nie. Myślę, że nawet gdybyśmy wygrali to ostatnie spotkanie, to też nie bylibyśmy zadowoleni z wyników, nawet mając awans do finału. Zdajemy sobie sprawę, że było sporo meczów, których nie powinniśmy przegrać.
- W pierwszym meczu, z Brazylią, mieliście dużo szczęścia. Może tego później zabrakło?
- Teraz możemy tak gdybać. Fajnie rozpoczęliśmy Ligę Światową, wygraliśmy dwa spotkania, ale później coś się zacięło. Gra nie wyglądała tak, jak byśmy chcieli. Reprezentacja Polski nie powinna tak grać.
- Pojawiły się głosy, że w drużynie brakuje lidera.
- Jeżeli będziemy mocni jako drużyna, każdy będzie grał świetne spotkanie, to zespół nie będzie potrzebował lidera. Taki zawodnik może mieć słabszy dzień, a wtedy jest ciężko. Jeśli cały zespół dobrze gra, to mimo tego można zwyciężyć.
- Pan w roli lidera jak by się czuł?
- Ciężko powiedzieć. Nigdy nie starałem się być liderem, zawsze gram dla drużyny. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby zespół wygrywał, a nie to, czy zdobyłem najwięcej punktów.
- O mistrzostwach Europy już teraz dużo myślicie?
- Mamy wakacje, za dużo o siatkówce nie będziemy myśleć, ale jak już wrócimy, to od pierwszego treningu na zgrupowaniu będziemy się skupiać na tych mistrzostwach.
- Co może być mocną stroną Polski podczas Eurovolley?
- Mam nadzieję, że drużyna. I to, że będziemy grać u siebie, przy naszej publiczności. To będzie największa siła.
- Zakładając, że na ME wyjdziecie z grupy - a kibice nie wyobrażają sobie innego scenariusza - to kolejne mecze rozegracie w Tauron Arenie Kraków. Jak się gra przy 15 tysiącach widzów, z których większość jest za wami?
- Podejście jest takie, że chcemy wygrać wszystkie mecze. Myślę, że każdy na zgrupowanie przyjedzie z takim nastawieniem. Jak już przeniesiemy się do Krakowa, to na pewno będzie nam się lepiej grało. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by hala nie była pełna. Przy takiej publiczności gra się lepiej, mam nadzieję, że doping kibiców w Krakowie nas poniesie.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
