Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podhalu rozpoczęła się rybia gorączka

Tomasz Mateusiak
Mateusz Stachoń jako przedstawiciel młodego pokolenia też zrywa z tradycją. Jemu cieknie już ślinka na myśl o pysznych pstrągach, które na wigilię przygotuje jego mama
Mateusz Stachoń jako przedstawiciel młodego pokolenia też zrywa z tradycją. Jemu cieknie już ślinka na myśl o pysznych pstrągach, które na wigilię przygotuje jego mama Tomasz Mateusiak
Sprzedawcy ryb przyznają, że górale to tradycjonaliści i również w tym roku na wielu podhalańskich stołach wigilijnych będzie królował karp. Powoli jego pozycji zagraża tutaj pstrąg górski oraz świąteczne nowości, takie jak dorsz, łosoś czy nawet... rekin!

Czytaj także:

Specjaliści przekonują, że wszystko, co znajdzie się na naszym wigilijnym stole, w tym karpie i pstrągi, można jeść z spokojnie. Ryby, zanim trafią do klientów, przechodzą rygorystyczne kontrole.

- Największy ruch jeszcze się nie zaczął, ale już teraz sprzedajemy sporo rybek - mówi Maria Mikulec ze sklepu rybnego w Zakopanem. - Na razie wygrywa tradycja, bo większość mieszkańców kupuje karpie, których nawet nie pozwala zabijać. Biorą je do wiader, a w domach puszczają do wanny. Wszystko zostaje po staremu.

Ogromny ruch już teraz ma Andrzej Sitarz z Gospodarstwa Rybnego w zakopiańskich Kuźnicach. Klienci, głównie duże sklepy i markety, tonami kupują karpia oraz pstrąga. - Jeśli chodzi o klientów indywidualnych, to oni częściej kupują pstrągi - mówi pan Andrzej, po czym dodaje, że taką tendencję w jego gospodarstwie widać od kilku lat. - Kiedyś pstrąga kupił co szósty góral, dziś co drugi. Chyba więc wigilijna tradycja przegrywa ze... smakiem. Pstrągi są przecież smaczniejsze.

Niezależnie od tego, co wybiorą górale, muszą mieć pewność, że ryby są zdrowe i nie zaszkodzą ich rodzinie. Wiele osób wigilijną rybę kupuje nie w sklepach czy w hodowlach, ale na bazarze. Nad bezpieczeństwem czuwają inspektorzy sanitarni.

- Pamiętajmy, że każdy sprzedawca ryb powinien mieć certyfikat od powiatowego lekarza weterynarii świadczący o tym, że jego produkty nadają się do spożycia - mówi naczelnik nowotarskiego sanepidu Jolanta Bakalarz. - Dlatego jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do jakości ryby, poprośmy sprzedawcę o ten papierek. Zresztą my też będziemy przed świętami kontrolować kupców sprzedających ryby.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska