https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Słowację jedziemy przez nowy most w Piwnicznej

Stanisław Śmierciak
Na budowę nowego przejścia granicznego, czyli mostu w rejonie Majerza, mieszkańcy Piwnicznej czekali ponad 20 lat.
Na budowę nowego przejścia granicznego, czyli mostu w rejonie Majerza, mieszkańcy Piwnicznej czekali ponad 20 lat. Stanisław Śmierciak
Kierowcy podążający z Polski na Słowację mogą od dziś już jechać nowym mostem granicznym łączącym Piwniczną-Zdrój z Mniszkiem nad Popradem. Przeprawa miała być gotowa w roku ubiegłym, ale warunki pogodowe spowodowały opóźnienie prac, które wykonywała firma słowacka z Koszyc. Most, wraz z wiaduktem nad torami linii kolejowej, składa się z 9 przęseł i ma 324 m długości. Jest szeroki na 20.6 metra, z czego 11.5 to szerokość trzech pasów jezdni. Most maksymalnie wznosi się na wysokość około 14 metrów nad nurt Popradu i tory kolejowe.

Most spełnia wszystkie wymogi umożliwiające przejazd nawet najcięższych pojazdów, jednak strona słowacka wprowadziła ograniczenie ciężaru przejeżdżających pojazdów do 7,5 tony.

__________

Nowa trasa transgraniczna z Piwnicznej-Zdroju do Mniszka nad Popradem jest realizowana ze środków Unii Europejskiej (ponad 110 milionów złotych), które uzyskała Słowacja .
Powstał nie tylko most nad Popradem i estakada nad torami kolejowymi. Zbudowano też rondo przy zjeździe po polskiej stronie Popradu.
Przy rondzie powstały nowe odcinki dróg - krajowej nr 87 prowadzącej z Nowego Sącza do granicy i wojewódzkiej nr 971 zapewniającej dojazd z Piwnicznej-Zdroju do Krynicy. Zbudowano też dwa mosty. Jeden na potoku Łomniczanka w dzielnicy Majerz, a drugi na Popradzie koło centrum Piwnicznej.

Źródło: Gazeta Krakowska

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska