
Pelle van Amersfoort (Cracovia) - 2,00 mln euro
Holender jest bardzo wszechstronny - może grać na skrzydle, jako ofensywny pomocnik, a także jako fałszywa dziewiątka. Trener Jacek Zieliński opiera na nim grę Cracovii, dlatego też van Amersfoort notuje solidne liczby. Wszystko to sprawia, że jego wartość rośnie, a na liście PKO Ekstraklasy jest jednym z najlepiej wycenianych na pozycji ofensywnego pomocnika.

Ivi Lopez (Raków Częstochowa) - 3,00 mln euro
Obok van Amersfoorta nie mogło zabraknąć Iviego Lopeza. Hiszpan jeszcze do niedawna grywał w niższych ligach Hiszpanii, a dziś jest pełnoprawną gwiazdą Ekstraklasy. Potrafi strzelać z rzutów wolnych, napędza akcje Rakowa, ma mnóstwo bramek i asyst. Jego wartość sukcesywnie rośnie, choć na ten moment zatrzymała się "tylko" na trzech milionach.

Jakub Kamiński (Lech Poznań) - 10,00 mln euro
Cała jedenastka warta jest nieco ponad 30 milionów euro. Na tę liczbę składa się w dużej mierze Jakub Kamiński. Uzdolniony skrzydłowy jest najskuteczniejszym młodzieżowcem w Ekstraklasie, a wiosna to jego ostatnia runda w naszej lidze. Później przeniesie się do Wolfsburga i - miejmy nadzieję - rozwinie się jeszcze bardziej. Ma na to zadatki i to całkiem duże.

Mikael Ishak (Lech Poznań) - 2,50 mln euro
Wnosi do zespołu Lecha masę jakości. Przychodził z 2. Bundesligi i od razu widać było po nim, że nie tylko stał obok wielkiej piłki, ale też w niej uczestniczył. Ishak jest wyszkolony technicznie, silny, potrafi grać kombinacyjnie i robi to ze swoimi partnerami. Dzięki niemu Joao Amaral notuje mnóstwo goli i asyst. Sam Ishak ma już 12 trafień w lidze na swoim koncie. Nic dziwnego też, że często dostaje kapitańską opaskę.