
Najgorsza multiliga od lat, wynajęty dźwig i bilet dla Muhara. Flesz 29. kolejki Ekstraklasy
Flesz 29. kolejki PKO Ekstraklasy. W minionej serii gier zdarzyło się kilka rzeczy, po których śmiało można powiedzieć, że nasza liga jest jedyna w swoim rodzaju. Gdzie w świecie kibic wynajmuje dźwig, by oglądać mecz swojego zespołu? Jakim cudem kibice wiedzą lepiej od trenera, kogo wpuścić na boisko? I w końcu - dlaczego ostatnia kolejka sezonu zasadniczego jest niepotrzebna? Sprawdźcie!

Kibic Śląska wynajął dźwig, by obejrzeć mecz swojej drużyny
"Ten kibic pojechał do Płocka i wynajął dźwig w okolicach stadionu, by obejrzeć mecz i kibicować WKS-owi w mecz Wisła - Śląsk!" - czytamy na Facebooku, na oficjalnym profilu klubu. Rozpoczęło się poszukiwanie zapalonego fana.

#BiletDlaMuhara, czyli kibice wiedzą lepiej, niż trener
Karlo Muhar i Lech Poznań to dziwna miłość, której kibice nie rozumieją. Zawodnika rekomendował ponoć sam Nenad Bjelica. Minął praktycznie rok od transferu, a zdruzgotani fani Lecha postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i ruszyli z akcją #BiletDlaMuhara.
Klub ruszył z akcją wirtualny bilet, gdzie kibice mogą wspierać klub i wykupić bilet na mecz, mimo że na niego nie przyjdą. Cała akcja nie zrobiłaby wielkiego szumu, gdyby nie "oddolna i spontaniczna inicjatywa" kibiców mająca na celu... odsunięcie Karlo Muhara od składu Kolejorza.
W meczu z Pogonią Muhar nie wystąpił, a Kolejorz w końcu zagrał efektywnie i efektownie jednocześnie. Czasami warto posłuchać kibiców.

To będzie najgorsza multiliga od lat
Już 29. kolejka wyłoniła pełny skład grupy mistrzowskiej oraz spadkowej. Między ósmą Lechią Gdańsk a dziewiątym Zagłębiem Lubin są cztery punkty różnicy, a więc nic się już nie zmieni. Jednocześnie cała otoczka związana z ostatnią kolejką sezonu zasadniczego zapowiada się wyjątkowo nieciekawie.
Nie będzie ani gry o lidera, ani o miejsce gwarantujące utrzymanie, ani o pierwszą ósemkę. Ostatnia seria gier zadecyduje m.in. o tym, która drużyna po fazie zasadniczej zajmie trzecie miejsce. Szansę na trzecią lokatę zachowało aż pięć zespołów: Śląsk (46 punktów), Lech (46 punktów), Cracovia (45 punktów), Jagiellonia (44 punkty) oraz Pogoń (44 punkty).