
6. miejsce - Kevin Broll
Niemiecki znaczy lepszy? Nie zawsze, a na pewno nie w tym przypadku? Bramkarz ściągnięty z zaplecza Bundesligi przegrał rywalizację z Danielem Bielicą. Na dodatek jak tylko usiadł na ławkę to zaczął marudzić... Po rundzie wrócił do Niemiec, ale już nie na drugi poziom, lecz trzeci, do tego samego zespołu.
Niemiec, 27 lat, bramkarz
Skąd: Dynamo Drezno
Umowa: do czerwca 2023
Bilans: 10 meczów, 2 czyste konta
Obecnie: Dynamo Drezno (Niemcy)

5. miejsce - Mateusz Żukowski
Jaki był sens tego transferu? Zabezpieczenie pozycji młodzieżowca? W każdym razie to w żaden sposób nie wypaliło. Były piłkarz Lechii łapie się najwyżej do kadry meczowej. Zespół nic mu nie zawdzięcza.
Polak, 21 lat, skrzydłowy/prawy obrońca
Skąd: Rangers FC
Umowa: do czerwca 2023 (wypożyczenie)
Bilans: 3 mecze

4. miejsce - Robin Kamber
Za takie transfery ktoś powinien odpowiadać nazwiskiem. Wydano pieniądze, zagwarantowano kontrakt, a minęła tylko runda i piłkarza już w klubie nie ma! Weryfikacja nadeszła po ledwie czterech występach w ekstraklasie.
Szwajcar, 27 lat, ofensywny pomocnik
Skąd: FC Stade-Lausanne-Ouchy
Umowa: do czerwca 2025 (transfer definitywny)
Bilans: 4 mecze
Obecnie: bez klubu

3. miejsce - Joel Abu Hanna
Lechia słowami prezesa zapowiedziała szukanie lepszych zawodników niż posiada w kadrze. No to wzięła kompletnie rozczarowującego piłkarza Legii. Cóż za zaskoczenie, że w nowym otoczeniu znowu się nie sprawdził... Kwintesencją były jego ostatnie popisy z Lechem Poznań (0:5) i Wartą Poznań (0:2).
Izraelczyk, 25 lat, środkowy obrońca
Skąd: Legia Warszawa
Umowa: do czerwca 2023 (wypożyczenie)
Bilans: 9 meczów