
2. miejsce - Blaz Kramer
Każdy wie, że to "szklany" piłkarz, czyli podatny na kontuzje. Przy Łazienkowskiej nikomu jednak nie zapaliła się czerwona lampka. Dostał długi, dobry kontrakt i szybko wypadł ze składu właśnie z powodu kontuzji. Może wróci teraz na końcówkę, może w ogóle nie odciśnie swojego piętna w debiutanckim sezonie. Koszmar! Nie bez powodu zimą ściągnięto Tomasa Pekharta.
Słoweniec, 26 lat, napastnik
Skąd: FC Zurich
Umowa: do czerwca 2025 (wolny transfer)
Bilans: 10 meczów, 1 gol

1. miejsce - Artur Rudko
Jeżeli do kogoś Lech nie ma nosa to na pewno do bramkarzy. Po odejściu Mickiego van der Harta, ocenianego zresztą bardzo skrajnie, wziął Rudkę i prędko tego pożałował. Po kilku błędach następca wylądował na ławce, dziś nie mieści się nawet w kadrze meczowej. Broni jedynie dla rezerw w 2 lidze. Jest wypychany z klubu, proponowany Radomiakowi.
Ukrainiec, 30 lat, bramkarz
Skąd: Metalist Charków
Umowa: do czerwca 2023 (wypożyczenie)
Bilans: 6 meczów, 2 czyste konta