W Prusach w gminie Kocmyrzów-Luborzyca na drodze wojewódzkiej seat wypadł z jezdni, niemal owinął się wokół drzewa. Zginęły dwie osoby. Zdarzenia miało miejsce w drugiej połowie marca
Zdjęcia dzięki uprzejmości https://www.facebook.com/Krakow112/;Kraków 112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie oraz https://www.facebook.com/powiatkrakowski112
W ostatnich miesiącach na drogach mino niewielkiego ruchu dochodziło do dramatycznych wypadków. wiele samochodów jeździło z ogromną prędkością, były dachowania, zderzenia czołowe, ofiary śmiertelne. Dochodziło do niecodziennych zdarzeń. W Skale-Grodzisku pojazd spadł z 50 metrowej skarpy na drogę wojewódzka, w Prusach seat wypadł z drogi i niemal owinął się wokół drzewa, W Nawojowej Górze z mostu spadł radiowóz, a w Niedźwiedziu auto stoczyło się na tory pod nadjeżdżający pociąg. W Bibicach tir wpadł do rowu i zablokowała krajową siódemkę, a w Gotkowicach na parkingu znaleziono ciało kierowcy tira.
Większość z tych zdarzeń na zdjęciach jest sprzed pandemii (luty). Z tą "ogromną prędkością' to redakcja robi z igły widły. Może by tak po imieniu raz nazwano kierowców limuzyn rządowych i policjantów pędzących ponad 200 km/h (to ich należy karać) a tak szybko powinna jechać karetka pogotowia. To nie policja powinna najszybciej jeździć, nie rząd, lecz KARETKA POGOTOWIA!!! Tak samo to radiowóz powinien ustępować pierwszeństwa karetce a nigdy odwrotnie.