Dlatego już w sierpniu należało zaprzestać stosowania nawo-zów azotowych, stymulujących wzrost. Możemy je nazwozić specjalnymi nawozami jesiennymi, które zawierają mało azotu, za to dużo potasu i fosforu.
Zrób kołderkę
Zabezpieczenia wymaga wiele gatunków i odmian, które są mniej odporne na mróz, mroźne wiatry, a także zimowe słońce, które powoduje duże różnice temperatur między dniem a nocą.
W żadnym razie nie wolno okrywać wszystkich roślin.
Z drzew i krzewów ochrony przed mrozem wymagają przede wszystkim rośliny pochodzące z cieplejszych stref klimatycznych. Są to m.in. róże, różaneczniki, hibiskusy, hortensje, akebie, azalie, budleje, cyprysiki lawsona, glicynie, klony palmowe, lawenda, magnolie, milin, ostrokrzewy, piwonie, powojniki, tulipanowce oraz niektóre byliny. Rośliny okrywa się dopiero, gdy nastanie mroźna pogoda i gleba zamarznie.
- Nie powinno się ich okrywać zbyt wcześnie, gdyż to może im tylko zaszkodzić - mówi Anna Kwinta, właścicielka Gospodarstwa Ogrodniczego w Niekłonicach. - Lepiej jest poczekać do pierwszych przymrozków, aby rośliny się trochę zahartowały i w ten sposób lepiej przygotowały na silne mrozy.
Wykorzystaj ziemię, liście, torf
Jak zabezpieczyć rośliny?
- Ja do tego wykorzystuję przede wszystkim suche liście, których u mnie w ogrodzie jest mnóstwo - mówi Agnieszka Murszyńska, właścicielka działki w Koszalinie. - Muszą to być jednak liście zdrowe i suche, bo mokre będą gnić. Mam też dużo gałązek z drzew iglastych. Dobra jest słoma, ale teraz trudno ją kupić, chociaż niektórzy gospodarze ją mają. A wiele cebul, bulw, pory, pietruszkę na zimę wykopuję z ziemi i przechowuję w piwnicy na działce.
Usyp kopczyk
Róże krzaczaste, budleje, hortensje, piwonie drzewiaste i lawendę zabezpiecza się usypanymi u podstawy kopczykami ziemi. Te powinny przykryć pędy na wysokość 20-30 cm. Można też zrobić taką warstwę z torfu, kory lub suchych liści. Należy pamiętać, że kora stopniowo się rozkłada i zakwasza glebę. Można nią okryć korzenie np. roślin wrzosowatych.
Hitem kaptury
Niskie rabaty z roślinami dwuletnimi możemy przysypać liśćmi lub obłożyć gałązkami iglastymi. Rośliny cebulowe pod okryciem z igliwia szybciej kiełkują i dlatego wcześniej nam wiosną zakwitną. Młode drzewka dobrze jest owinąć papierem lub słomą lub specjalną agrowłókniną. Absolutnie nie wolno owijać ich folią. Ogrodnicy twierdzą, że jest to błąd. Folia nie przepuszcza powietrza i rośliny mogą się pod nią zaparzyć.
Hitem są obecnie kaptury ochronne z agrowłókniny. Są to worki o różnych rozmiarach, które nakłada się na rośliny od góry. Mają na dole specjalny sznurek, którym zaciskamy kaptur na roślinie. W sklepach są też kaptury dwuwarstwowe, które chronią skuteczniej, gdyż między warstwami znajduje się powietrze - dodatkowy izolator.
Nie zapomnij o tarasie
Ważne jest również pamiętać o roślinach na balkonach i tarasach. Najlepiej jest okryć je całe razem z pojemnikiem, w którym rosną.
Najważniejsze jest zabezpieczenie korzeni. Donicę trzeba ustawić na grubej drewnianej desce, styropianie lub warstwie tektury. Gatunki bardziej wrażliwe jak np. bieluń musimy przenieść do pomieszczeń, w których temperatura nie spada poniżej zera stopni.
Kiedy miną ostatnie wiosenne przymrozki, trzeba zdjąć zabezpieczenia. Zbyt późne zdjęcie okrycia może spowodować opóźnienie w rozwoju roślin i ich słabszy wzrost.
Podlej przed zimą
Pamiętajmy również o solidnym podlaniu przed zimą roślin zimozielonych.
One, w przeciwieństwie do tych zrzucających liście jesienią, także zimą pobierają wodę. Gdy ziemia jest zmarznięta, nie mogą pobrać jej korzeniami. Dlatego tak ważne jest solidne podlanie ich przed nastaniem mrozów. Od końca października aż do nastania mrozów trzeba raz w tygodniu je podlewać.
Uwaga! Nie należy podlewać przed zimą roślin zrzucających liście na zimę. To przedłuży ich wegetację i mogą przemarznąć, gdy nastaną mrozy.