Dzień na Podhalu zaczął się od wspaniałej pogody, której towarzyszy zapierający dech w piersiach widok na Tatry. Ośnieżone szczyty górują nad Zakopanem, a powyżej błękit nieba. Niewielki mróz w trakcie dnia ma zelżeć, a temperatura osiągnie nawet plus 4 st. Celsjusza. W nadchodzących dniach synoptycy zapowiadają słoneczną pogodę i temperaturę dochodzącą do sześciu stopni powyżej zera.
Dużo zagranicznych narciarzy
Na stokach narciarskich od rana można spotkać miłośników białego szaleństwa. Korzystają oni z przedpołudniowych warunków, kiedy śnieg jeszcze nie jest rozjeżdżony.
Wielu narciarzy i snowboardzistów na stokach rozmawia po ukraińsku, ale spotkać także można Białorusinów, a także turystów o nieco ciemniejszej karnacji.
- Na co dzień mieszkamy w Poznaniu, ale pochodzimy z Białorusi. Przyjechaliśmy tu już na święta i zostajemy do sylwestra. W pracy mamy wolne, a ż d rodziny nie mamy jak pojechać, to postanowiliśmy wykorzystać ten czas - mówi kobieta, która z dwójką dzieci jeździła na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem.
Narciarze, snowboardziści, a także nieco mniejsi amatorzy jazdy na sankach i jabłuszkach cieszą się z pięknej pogody i wspaniałych widoków.
- Widoki są jak z bajki - mówi Marian z Warszawy, który po wyjechaniu na górę Polany Szymoszkowej zatrzymał się, aby zrobić kilka zdjęć telefonem. - Czego chcieć więcej. Wspaniały widok na ośnieżone Tatry, Rewelacyjnie przygotowany stok, na którym jeszcze nie ma tłumów. No, może trochę mrozu by się przydało, żeby ten śnieg był trochę lepszy do jazdy - dodaje narciarz.
Niestety prognozy synoptyków są nieubłagane. Niemal każdego dnia temperatura będzie dodatnia, co w połączeniu ze słońcem sprawi, że pokrywa śnieżna będzie maleć. Mrozów można spodziewać się tylko nocami, a niewielki opad śniegu ma się pojawić w okolicach piątku 3 stycznia.
