Polscy siatkarze przegrywają pierwszy mecz w Rotterdamie. Amerykanie wygrywają czwarty mecz na parkietach w Holandii.
Kontrola rywali
Przegrywamy 19:25 i cały mecz 3:0
Druga szansa wykorzystana. Koniec!
Sześć piłek meczowych dla Amerykanów.
Rywale kontrolowali przebieg trzeciego seta.
Jedenasty błąd w polu zagrywki. Sześć asów USA
Dystans trzech punktów się utrzymuje. Dobry atak Bartosza Bednorza
Początek trzeciej odsłony dla przeciwników. 7:4
Moc Jankesów w drugim
Polscy siatkarze muszą teraz wygrać trzy sety z rzędu, jeżeli chcą triumfować w sobotnim spotkaniu.
Niestety druga partia również pada łupem Amerykanów. 25:18
Biało-Czerwoni dwoją się i troją, aby przebić się przez amerykański mur. Fizyczna gra i mamy 20:16.
Zmiana na pozycji rozgrywającego. Jan Firlej w miejsce Grzegorza Łomacza.
Wiceliderzy Ligi Narodów utrzymują dobrą formę z poprzedniego seta. 15:10
Spotkanie z punktu widzenia kibica może się podobać. 8:5 dla USA.
Oba zespoły udowadniają dlaczego od lat należą do świtowej elity. Niemalże w każdej z akcji nie ma łatwych punktów.
Początek nierówny końcówce
Rywale wygrywają 25:22. 1:0 w meczu
Trzy piłki setowe dla Amerykanów! 24:21
Coraz lepsza i pewniejsza gra w kilku elementach po stronie amerykańskiej.
Najdłuższa wymiana jak do tej pory. Jankesi obejmują prowadzenie.
Niestety amerykański blok na Norbercie Huberze. 20:20!
Od pewnego czasu, żadna z drużyn nie potrafi wypracować sobie kilkupunktowej przewagi.
Punkt za punkt, akcja za akcję. Remis. 15:15
Rywale uspokoili grę w ataku, czy przyjęciu i wracają do gry w pierwszej partii. 9:9
Kapitalne rozpoczęcie spotkania przez Polaków. Cztery punkty z rzędu.
Oba zespoły rozpoczęły to spotkanie w bardzo mocnym składzie. Po stronie Amerykanów na parkiet wyszli m.in Matthew Anderson, Micah Christenson czy Aaron Russell. Natomiast w wyjściowym składzie Polski znalazł się Bartosz Kurek, czy Wilfredo Leon.
Dwa tie-break w Holandii
Biało-czerwoni do hitowego starcia przystąpili po dwóch zaciętych meczach. Najpierw w pokonanym polu została reprezentacja Niemiec prowadzona przez Michała Winiarskiego, a następnie gospodarzy. Oba zakończyły się w piecu setach. Teraz rywal z wyższej półki. Amerykanie pokonali Serbów, Chińczyków i Irańczyków. W tej edycji LN jak na razie dzierżą miano wiceliderów.
