Na odcinku tej linii kolejowej, pomiędzy Kalwarią Zebrzydowską a Wadowicami aż do środy, 4 grudnia, nie będą kursować żadne pociągi. Dla pasażerów uruchomiono komunikację zastępczą, w postaci autobusów.
Powodem wstrzymania ruchu kolejowego są poważne uszkodzenia wiaduktu w Kleczy Dolnej na drodze krajowej nr 52, który regularnie niszczony jest przez zbyt wysokie ciężarówki.

Trzeba będzie go naprawić.
To już nie pierwsza tego typu awaria. Latem tego roku doszło tam nawet do przesunięcia torów, w wyniku czego pociągi mogły się wykoleić. Podobnie jak teraz, zdecydowano się na zamknięcie przejazdu dla pociągów, choć na krócej niż trzy dni.
Mają z nim problem
Wiadukt w Kleczy Dolnej to spore wyzwanie dla kierowców ciężarówek, którym zdarza się "przegapić" znak ostrzegawczy na zjeździe z zakopianki, informujący, że "wąskie gardło" pod trasą kolejową przepuszcza samochody tylko do 3,5 metra wysokości.

Co najmniej kilka razy w tygodniu zdarza się tu, że ciężarówka "klinuje się" pod przejazdem, przy okazji blokując drogę z Krakowa do Wadowic i Bielska. Co jakiś czas tir wjeżdża z impetem, uszkadzając naczepy a przy okazji wiadukt.
Przeprawa ma zostać przebudowana, ale na razie nie wiadomo dokładnie kiedy to nastąpi. Projekt inwestycji pod nazwą "Rewitalizacja linii kolejowej nr 117 na odcinku Kalwaria Zebrzydowska-Wadowice-granica województwa"czeka na realizację. To w ramach tego projektu na przebudowę czekać będzie wspomniany wiadukt.

Jak informują władze PKP Polskie Linie Kolejowe SA, wyburzenie i postawienie nowego, wyższego i szerszego, wiaduktu odbędzie się w pierwszym etapie projektu. Wcześniej planowano tu zautomatyzowany przejazd kolejowy, z rogatkami.
- Libiąż. Młodzi akrobaci dali popis niezwykłych umiejętności
- Co hotele w Oświęcimiu oferują gościom i jak się prezentują?
- Działki nad Jeziorem Mucharskim do wzięcia. Najlepsze oferty
- Olkusz. Ranking najlepszy kebabów według internautów
- Najpiękniejsze dziewczyny z Olkusza i okolic na Instagramie [ZDJĘCIA]
