Ponad 40 lat temu naukowcy przekazali całemu światu, że wokalizacje kotawców sawannowych, naczelnych z podrodziny koczkodanów, zdradzają obecność czających się w pobliżu drapieżników. Jeden odgłos na widok lamparta, inny na widok pytona, jeszcze inny – na widok orła. A wtedy małpy – odpowiednio – uciekają w drzewa, zerkają w dół albo spoglądają w górę. Zupełnie jakby dźwięki wydawane przez innych członków grupy miały konkretne znaczenia; jak słowa. A do tego młode osobniki – jak dzieci – czasem myliły drapieżniki z niegroźnymi zwierzętami i swoimi krzykami niepotrzebnie niepokoiły pozostałych.
To odkrycie wzbudziło w wielu badaczach przekonanie, że podsłuchiwać naprawdę warto – bo poznanie komunikacji zwierząt może pomóc nam zrozumieć, w jaki sposób ludzka mowa przybrała obecny kształt. Wśród naukowców, którzy próbują odpowiedzieć na to pytanie znajduje się także Klaus Zuberbuehler– gość tegorocznej edycji Copernicus Festival. Już 24 maja wyjaśni m.in. dlaczego chcąc badać początki języka i świadomości lepiej udać się do dżungli, niż do laboratorium. A warto podkreślić, że zdecydowanie coś o tym wie – jest nie tylko ekspertem w zakresie wiedzy teoretycznej, ale współautorem wielu badań, które odkryły przed nami tajemnice zwierzęcych odgłosów.

W jednym z nich pokazał, że szympansy reagują inaczej na zawołania wydawane przez innych członków grupy na widok jabłka, niż na zawołania wydawane na widok chleba (swoją drogą – ich przysmaku). Pojawiło się jednak kolejne pytanie: czy szympansy wydają te odgłosy automatycznie, czy są one zależne od społecznego kontekstu i ich woli? Prace Zuberbuehlera były kolejnymi cegiełkami, dzięki którym mamy wszelkie podstawy przypuszczać, że szympansy przynajmniej do pewnego stopnia rozumieją, kiedy warto wypowiadać swoje spostrzeżenia na głos, a kiedy nie za bardzo (np. kiedy są same).
To w takich zawołaniach swoje zalążki mógł mieć język, jaki dzisiaj znamy – umożliwiający oderwanie się od tego, co konkretne, a jednocześnie na tyle precyzyjny, by komunikacja przynosiła potężne korzyści. Copernicus Festival: Tajemnica to niezwykła okazja, żeby przekonać się o mocy tej kulturowej rewelacji – wykłady i dyskusje pozwolą nam przenieść się do najbardziej odległych zakątków wszechświata, odbyć podróże po meandrach naszej psychiki, a nawet zajrzeć do źródeł sztucznej inteligencji. Do tego ćwiczenia praktyczne – bo nasi goście z przyjemnością odpowiedzą na nurtujące Was pytania.
Oprócz Klausa Zuberbuehlera wystąpią m.in. Ruth Durrer, która opowie o ciemnej energii rozszerzającej wszechświat oraz odkrywaniu tajemnic Wielkiego Wybuchu, Stanislas Dehaene, który zdradzi, co dzieje się w mózgu, gdy uczymy się nowych rzeczy oraz Terry Sejnowski, który pozwoli nam zrozumieć czym w gruncie rzeczy jest chatGPT i uczenie maszynowe.
Copernicus Festival: Tajemnica potrwa od 20 do 25 maja. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny, a szczegółowy program można znaleźć na stronie: https://copernicusfestival.com/edycje/2025/.
I nie zamierzamy się z tym kryć: będziemy zachwyceni, jeżeli do nas dołączycie!
