Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Polsce

Od dziecka była wychowywana na gwiazdę popu. I stała się nią w połowie lat 80. Wszyscy znamy takie hity, jak „I Wanna Dance With Somebody”, „Saving All My Love For You” czy „I Will Always Love You”. W sumie jej płyty sprzedały się w nakładzie ponad 200 milionów egzemplarzy. Magazyny „Billboard” i „Rolling Stone” uznały ją za jedną z najważniejszych artystek wszech czasów. Niestety: życie piosenkarki zakończyło się tragicznie w 2012 roku.
„Whitney Houston: I Wanna Dance With Somebody” to fabularyzowana biografia wokalistki, w którą wciela się Naomi Ackie.
- Nawet nie wiem jak to opisać – Whitney po prostu zawsze była obecna w moim życiu. Każdy ślub, każdy pogrzeb, każdy chrzest, urodziny, karaoke, kiedy jestem sama, kiedy jestem z przyjaciółmi. Nie pamiętam nawet, kiedy po raz pierwszy słuchałam jej muzyki. Ona po prostu jest zawsze obecna - mówi aktorka.
Rolę męża wokalistki Bobby’ego Browna zagrał Ashton Sanders, natomiast w postać Robyn Crawford, przyjaciółki i powiernicy Houston, wcieliła się aktorka Nafessa Williams.
Film został wyreżyserowany przez Kasi Lemmons, napisany przez Anthony’ego McCartena, a wyprodukowany przez Clive'a Davisa.
- Whitney Houston była prawdopodobnie największą współczesną piosenkarką. Jej wszechstronność i niesamowita moc głosu, uczyniła ją piosenkarką niezapomnianą. To dlatego wyróżniała się przez te wszystkie lata i dlatego będziemy ją pamiętać - mówi Clive Davis.
Na ścieżce dźwiękowej filmu znalazły się oryginalne nagrania Whitney Houston oraz współczesne remiksy jej przebojów.
- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie