Można ją było spotkać w ogrodzie, w polu, na łąkach z naręczem ziół. Zielarstwo było jej największą pasją, interesowała się historią, także tej najbliższej sobie okolicy, zbierała skamieniałości, pielęgnowała rodzinną tradycję robienia kwiatów z bibuły, należała do Grupy Plastycznej Zdrój w Krzeszowicach.
Nie żyje Elusia
Przyjaciele, znajomi mówili o niej nasza Elunia, Elusia. Tak ją też żegnają. - Nie żyje Elusia - przekazują sobie informacje panie z kół gospodyń i różnego rodzaju organizacji.
- Elusia... Elżbieta Augustynek z Zalasu była dla nas wielkim autorytetem, inspiracją, nauczycielką tradycji i zielarstwa. Uczyła nas otwartości na świat, miłości i szacunku do całej natury i każdego człowieka - podkreśla Monika Dudek, prezeska Fundacji Kobieta w Regionie, a obecnie dyrektorka Muzeum Etnograficznego w Krakowie.
Opowiadała o ziołach, leczniczych roślinach niezwykłe ciekawostki. Wraz z innymi znawcami etnografii, ekologii, przyrody prowadziła warsztaty z zielarstwa, oceniała bukiety zielne. Była pełna pasji, zgłębiała swoją wiedzę, była niedoścignioną znawczynią natury, roślin ogrodowych i polnych. Robiła piękne bukiety zielne i ziołowe herbatki.
Niezwyczajna znawczyni ziół
Gdy zawitaliśmy do niej pewnego dnia przed świętem Matki Boskiej Zielnej, czyli Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (przypadającym na 15 sierpnia) szła z ogrodu z ogromnym naręczem roślin. - Mam w tym roku 128 ziół - wyliczała przygotowując się do warsztatów zielarskich, na których uczyła młode gospodynie robić ziele - bo tak w gminie Krzeszowice nazywane są bukiety zielne.
Z uśmiechem opowiadała o ziołach. Wyjmowała z naręcza pojedyncze źdźbła, wymieniała nazwę i opowiadała o właściwościach leczniczych tych roślin.
- O, lebiodka pospolita, czyli ziele Matki Boskiej. To ziele wypromowali Włosi jako oregano. Teraz ludzie wolą tej nazwy używać, ale gospodynie wiejskie wiedzą, że na naszych polach i łąkach jest bardziej wonna i ma większą moc leczniczą - tak znawczyni ziół chwaliła lebiodkę. - Nasza ma wspaniały zapach, właściwości gojące, dezynfekujące, przeciwbakteryjne, moczopędne, oczyszcza organizm, przeciwdziała biegunkom, wspomaga przemianę materii - Elżbieta Augustynek potrafił bez zająknięcia opowiadać o właściwościach wszystkich ziół. Wiedziała dobrze, które, kiedy i na jakie dolegliwości stosować.
Osoba o wielkim sercu
- Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pani Elżbiety, która od ponad 20 lat wspierała nas w rożnych inicjatywach. Nieocenione źródło wiedzy, ale przede wszystkim osoba o wielkim sercu, wrażliwa i życzliwa. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci - z żalem żegnają swoją Elusię panie ze Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Rudno.
Marzena Kubin, dyrektorka Przedszkola Samorządowego w Tenczynku i członkini miejscowego KGW - wzdycha z żalem, że Ela Augustynek odeszła na wieczne Pańskie łąki.
- Elu teraz tam będziesz zbierać zioła. Dziękuję, że pokazałaś mi magię ziół i mogłam czerpać z Twojej skarbnicy wiedzy i Twojej pasji. Zawsze będę pamiętać tę niezwykłą herbatę z kwiatów nagietka, którą piłyśmy u Ciebie. Śpij w pokoju - napisała w pożegnaniu.
Kto teraz będzie tak wspaniale opowiadał o ziołach, jak Ela Augustynek?
Niedziela Palmowa z jarmarkiem, zbiórką żywności i konkursem...
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Sezon rowerowy już niedługo! Jaki rower wybrać?
