Zobacz także:
Prototyp jest niepozorny. To metalowa skrzynka, na której znajduje się kilkaset punkcików. To tzw. punkty ciepła, które przypominają punkty w alfabecie brajla. Z tą różnicą, że piksel cieplny może się zmieniać w cieplejszy (ok. 40-50 stopni) lub zimniejszy (ok. 5 stopni). Niewidomi wyczują palcami zmiany temperatury. Dzięki temu, grafice będzie można nadać ruch. Matryca podłączona jest do komputera, na którym wcześniej tworzy się obrazy.
- Osoby niewidome często zastanawiają się, co to jest np. morska fala. Stąd pomysł, by dać im urządzenie, które graficznie przekaże pewne obrazy - wyjaśnia profesor Kos.
Matryca cieplna była testowana przez podopiecznych ośrodka dla niewidomych na ul. Tynieckiej. - Myślę, że to ciekawe rozwiązanie - przyznaje 19-letnia Marzena Górska, która jest niewidoma. - Rozpoznawałam kształty, choć nie wszystkie. Ale myślę, że gdyby popracować z tym urządzeniem dłużej, ręce przyzwyczaiłyby się do ciepła i zimna. Taka matryca mogłaby nam pomóc - dodaje.
Nieco bardziej sceptyczna jest opiekunka niewidomych, Lucyna Zaleska. - Część osób rozpoznawała kształty, część nie. Ale może tego trzeba się po prostu nauczyć - zastanawia się.
Naukowcy podkreślają jednak, że na razie jest to jednak tylko prototyp. Naukowcy porównują go do bardzo prostego telefonu komórkowego. Żeby urządzenie się sprawdziło, trzeba opracować matrycę z o wiele większą ilością punkcików cieplnych w formie podręcznego komputera.
- Obrazy mogłyby być wtedy bardziej szczegółowe, a urządzenie wygodne w użyciu - tłumaczy profesor Andrzej Kos.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!