https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niedzica: elektrownia nie zostanie sprzedana?

Tomasz Mateusiak
Czeska spółka Energo-Pro w dalszym ciągu będzie prowadziła z Ministerstwem Skarbu Państwa negocjacje w sprawie kupna Zespołu Elektrowni Wodnych w Niedzicy. Urzędnicy po raz piąty przedłużyli we wtorek inwestorowi termin, do którego powinien on zakończyć negocjacje. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie to trudne. ZEW Niedzica ma bowiem nieuregulowane sprawy własnościowe.

Czytaj też: Remont zakopianki. Będą korki aż do września

Kiedy w 2011 roku rząd ogłosił, że zamierza pozbyć się pienińskiej elektrowni, chętnych na jej zakup było kilku. Ostatecznie jednak jesienią 2011 roku Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało, że najlepszą ofertę przedstawił kupiec z Czech - firma Energo-Pro - i to właśnie tej spółce urzędnicy dali wyłączność w negocjacjach.

Początkowo miały one zakończyć się do końca grudnia 2011 roku, ale terminu tego nie udało się dotrzymać. Przesunięto go na 30 marca tego roku, a gdy i on okazał się nierealny, finisz rozmów wyznaczono na 19 kwietnia.

W kręgach zbliżonych do ministerstwa mówi się jednak, że do prywatyzacji może w ogóle nie dojść. Na przeszkodzie do niej stoi bowiem... starosta nowotarski, który zarządza częścią gruntów w obrębie zapory w Niedzicy i nie chce przenieść ich własności na spółkę.

Jak tłumaczył w rozmowie z "Krakowską" starosta Krzysztof Faber, nie pozwala mu na to prawo. Jego zdaniem, gdy działki zmienią właściciela, mogą się o nie upomnieć górale, byli właściciele tych terenów.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Felek
Co by tu jeszcze spieprzyć panowie zastanawia się płemieł, zapewniam że jest jeszcze sporo do spieprzenia a my musimy się POspieszyć
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska