Kamienica przy ulicy Biskupiej 2 od lat czeka na swojego prawowitego właściciela. Kiedy ruszyła sądowa sprawa o przejęcie budynku na rzecz Skarbu Państwa, nagle, w 2013 r., w sądzie pojawił się wniosek Silvestru Luttingera, 76-letniego Rumuna, podającego się za bratanka Dory (ona oraz Bruno Regenstreif byli ostatnimi przedwojennymi, prawowitymi właścicielami). Przedkładane w sądzie dokumenty wzbudziły podejrzenia kurator spadku, Barbary Zarzyckiej-Rzeźnik (na zdjęciu). Gdy pierwszy raz pisaliśmy o sprawie, Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście Wschód prowadziła postępowanie przygotowawcze. Teraz wszczęła śledztwo.
- Prokuratura uzyskała z Sądu dokumenty z międzynarodowej pomocy prawnej. W sprawie tej również zasięgnięto specjalistycznej opinii z zakresu badań pisma i dokumentów - twierdzi Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do usiłowania niekorzystnego rozporządzenia udziałami w kamienicy. Śledztwo ma dać odpowiedź na pytanie, czy Sąd Rejonowy nie został wprowadzony w błąd co do tożsamości osób uprawnionych do dziedziczenia, poprzez przedłożenie w trakcie postępowania jako autentycznych sfałszowanych dokumentów. - Z uwagi na charakter sprawy Prokuratura nie może udzielać dalszych szczegółowych informacji - kwituje Hnatko.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 12
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki CO TY WIESZ O KRAKOWIE