Zgłaszający się do Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) to najczęściej osoby w średnim wieku, z wykształceniem zawodowym, bez znajomości języka lub studenci. Szukają pracy w gastronomii, w branży budowlanej oraz prac sezonowych i w charakterze opiekuna osób starszych. - Nadal istnieje bariera językowa - uważa Artur Farba, z portalu IGNS. - Specjaliści wysokiej klasy nie wykazują zainteresowania migracją zarobkową, bo mają pracę u siebie.
A tych właśnie Niemcy poszukują najbardziej - inżynierów, specjalistów z branży gastronomicznej, medycznej oraz personelu technicznego (elektrycy, spawacze). - Przed wyjazdem trzeba wziąć pod uwagę warunki życia jakie panują w danym państwie - podkreśla Ewa Bodzińska-Guzik, kierownik Centrum Informacji i Planowania Kariery w krakowskim WUP. - Koszt utrzymania w Niemczech to ok. 1/3 pensji. Średnia płaca w Polsce to 800 euro, w Niemczech 2500. Czteroosobowa rodzina wyda na miesięczne utrzymanie w granicach 2000 euro.
Do prac sezonowych poszukiwanych jest 350 tys. osób. Dostępne oferty to: rolnictwo (szparagi, truskawki), hotelarstwo i gastronomia (kucharz, kelner, pomoc kuchenna), sortowanie i pakowanie, pomoce domowe oraz obsługa imprez objazdowych (wesołe miasteczka).
Przy pracy sezonowej obowiązuje zazwyczaj 60-godzinny czas pracy w tygodniu. Pracodawca zapewnia zakwaterowanie i wyżywienie. - Dawny podział Niemiec na wschodnie i zachodnie odbija się na zarobkach - mówi Bodzińska-Guzik. - W sektorze rolniczym w landach zachodnich otrzymamy 10,2 euro brutto za godzinę pracy, a na wschodzie Niemiec jedynie 8,5 euro.
Kraków w korkach. W środę odbędą się dwa protesty. Sprawdź zmiany w komunikacji
Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
