Na początku tego roku firma zakupiła 8,5 ha terenu, a już za rok powinna ruszyć produkcja. W pierwszym etapie zostanie zatrudnionych ok. 180 osób, głównie kobiety. - Ponieważ nasze produkty składane są z drobnych elementów, potrzebne są sprawne palce - tłumaczy Vincent Bellet, wicedyrektor Somfy Activites, odpowiedzialny za przemysł.
Początkowo francuska firma będzie korzystać z własnych dostawców, ale zamierza podjąć współpracę z polskimi kooperantami. Jeśli to by się powiodło, to w firmach współpracujących z Somfy powstałoby dodatkowo 2,3 tys. miejsc pracy. Tysiąc etatów w Niepołomicach to perspektywa kilku lat, kiedy oprócz fabryki i jej zaplecza handlowego powstanie także centrum logistyczne Somfy na Europę Środkową i Wschodnią oraz centrum badawczo-rozwojowe.
- Po raz kolejny Małopolska i Niepołomice zdały ważny egzamin, bo firma Somfy miała do wyboru wiele lokalizacji, nie tylko w Polsce. Wybór Niepołomic w okresie zastoju gospodarczego to bardzo ważna decyzja dla naszego regionu - nie ukrywa wojewoda Jerzy Miller.
Vincent Bellet podkreśla, że o wyborze naszego regionu dla bardzo ważnej dla Somfy inwestycji zdecydowali ludzie. - Osoby, z którymi miałem do czynienia podczas rozmów, zrobiły na mnie ogromne wrażenie - mówi przedstawiciel firmy.
Somfy to światowy potentat w produkcji napędów i systemów sterowania dla budynków. Fabryki ma we Francji, Włoszech i Chinach. W Polsce swoje produkty oferuje głównie w sieciowych marketach budowlanych. W ubiegłym roku obroty firmy wyniosły blisko miliard euro; tylko w Polsce przekroczyły 55 mln złotych.
http://www.gazetakrakowska.pl/piano;Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś![/a][/b]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
