Nightwish zachwycił publiczność w Tauron Arenie Kraków [ZDJĘCIA]
red.
Nightwish, fińska grupa metalowa wystąpiła w sobotę ,17 listopada w Tauron Arenie Kraków w ramach trasy Decades Europe 2018. Jako support wystąpiła grupa Beast In Black. Organizatorem wydarzenia była agencja Knock Out Productions.
Podaj powód zgłoszenia
J
Miałem przyjemność być na tym koncercie. Support rozwalił system, panowie z Beast in Black dali super koncert. A co do Nightiwsh to jak w tytule, epickość w czystej postaci. Piękny koncert, wspaniałe efekty, super dobrane utwory. Podobno na płycie była gorsza akustyka, ale na trybunach gdzie siedziałem naprawdę cudownie wszystko brzmiało i wyglądało. Szczerze, był to najwspanialszy koncert na jakim miałem okazje być. Naprawdę nie rozumiem skąd te negatywne komentarze. Pozdrawiam Wszystkich :)
P
Odsłuchując pierwsze płyty Nightwish, to jak na moje ucho, które od blisko 40 lat słucha ciężkich i bardzo ciężkich kompozycji, Tarja brzmi zbyt "operowo", zbyt kontrastowo w stosunku do świetnych aranżacji zespołu. Głos Turunen, jakkolwiek piękny, to do zespołu mi nie pasował. Tarja kontynuuje teraz swoją karierę z własnym zespołem, i wychodzi jej to całkiem sprawnie, może dlatego, że odrobinę złagodziła sopranowe dźwięki. Następna była Anette, która z kolei była zbyt łagodna jak na kompozycje genialnego Tuomasa. Chcę jednak powiedzieć, że Anetka zaczęła śpiewać w nowym projekcie The Dark Element stworzonym z byłym gitarzystą Sonaty Arctiki Janim Liimatainenem i brzmi tutaj całkiem fajnie. Bardzo polecam. Dziewczyny znalazły w końcu właściwe miejsce, tak jak i Floor Jansen. Właściwie odkąd zaczęła śpiewać z Nightwish, to nie wyobrażam sobie, żeby zespół mógł ją zamienić na kogoś innego. Wokalistka wręcz genialna, jest mało takich które potrafią śpiewać tony od niskich, drapieżnych pomruków, aż po wysokie sopranowe piski, a wszystko to bez oszczędzania się, całą potęgą swojego gardła. Dodając do tego inne jej przymioty - prezencję, zachowanie na scenie i kontakt z publicznością, wszystko to czyni z niej koncertowe zwierzę, i to bardzo dzikie. Potrafi być też do bólu łagodna - polecam obejrzeć na YT Ave Maria w wykonaniu jej i Marco Hietali. Dzięki niej Nightwish stanowi teraz sprawnie działającą maszynę.
T
A zdjęcia supportu, Beat in Black, nie Nightwish
T
Odnośnie Floor - zgadzam się, przynajmniej na tym koncercie bardzo słabo wypadła. Zresztą cała kapela jakoś tak bez polotu grała.
P
Większych bzdur dawno nie czytałem... Nightwish dał niesamowite show: muzyka, efekty, interakcja zespołu z publicznością, to było jedyne w swoim rodzaju i na najwyższym poziomie, emocje i moc jaką przekazał publiczności zespół a zwłaszcza Flor były jedyne w swoim rodzaju... a Greatest show on earth po prostu magia :)
S
Trzeba być totalnym ignorantem, albo fanbojem Tarji, żeby pisać takie bzdury. Floor przewyższa wokalnie swoje poprzedniczki bez najmniejszych problemów, co nie znaczy, że nie doceniam poprzednich wokalistek.
N
Floor 10/10
Tarja 7/10
Anetka. 2/10
Oczywiście jako wokalistki Nightwish.
Holenderka idealnie pasuje do muzyki zespołu.
Tarja, która także jest wspaniałą artystką, bardziej oryginalną, kontynuuje karierę solową dla obopólnej korzyści, jako pani swojego bandu może sobie wydawać co chce..
Fakty są takie, że Floor uratowała Nightwish, bo jeszcze jedna popowa piosenkareczka typu Anety i zespół by podpadł w totalny marazm.
Floor stoi za odrodzeniem kapeli, co najlepiej obrazują koncerty. Obecnie jest nawet nr 1 w zespole, bo ten od lat jest mniej płodny kompozycyjnie. Nie porownuj już do czasów Turunen, bo wystarczy zobaczyć jak dobre utwory zdarzało im się robić po niej i niestety Aneta te kawałki położyła. O ile jeszcze w studiu dało radę to live była tragedia. Od paru lat Floor pokazuje jak należy wykonywać, np taki Amaranth, różnica jest druzgocąca dla poprzedniczki. Floor z braku "własnych" hitów przejęła już większość kawałków grupy i wykonuje je znakomicie.
Publika ją uwielbia. Nie licząc fanboyów Tarji.
Gdyby Floor była pierwszą wokalistką to nikt nawet by nie wspomniał o innej. Tuomas i Marco też zdają sobie sprawę że w końcu znaleźli idealną wokalistkę. Czekali na nią gdy zaszła w ciążę, nikt nie wyobraża sobie kapeli bez niej. Ona też pobrala świetne wykształcenie muzyczne, potrafi śpiewać wszystko, do tego ma charyzmę, wygląd, zachowanie sceniczne i kontakt z fanami, jak mało kto. Miała ciężkie zadanie ale już od Wacken 2013 było wiadomo ze to strzał w 10. To był zresztą najlepszy jesj występ do dziś i najlepszy koncert Nightwish w ich historii
Tarja 7/10
Anetka. 2/10
Oczywiście jako wokalistki Nightwish.
Holenderka idealnie pasuje do muzyki zespołu.
Tarja, która także jest wspaniałą artystką, bardziej oryginalną, kontynuuje karierę solową dla obopólnej korzyści, jako pani swojego bandu może sobie wydawać co chce..
Fakty są takie, że Floor uratowała Nightwish, bo jeszcze jedna popowa piosenkareczka typu Anety i zespół by podpadł w totalny marazm.
Floor stoi za odrodzeniem kapeli, co najlepiej obrazują koncerty. Obecnie jest nawet nr 1 w zespole, bo ten od lat jest mniej płodny kompozycyjnie. Nie porownuj już do czasów Turunen, bo wystarczy zobaczyć jak dobre utwory zdarzało im się robić po niej i niestety Aneta te kawałki położyła. O ile jeszcze w studiu dało radę to live była tragedia. Od paru lat Floor pokazuje jak należy wykonywać, np taki Amaranth, różnica jest druzgocąca dla poprzedniczki. Floor z braku "własnych" hitów przejęła już większość kawałków grupy i wykonuje je znakomicie.
Publika ją uwielbia. Nie licząc fanboyów Tarji.
Gdyby Floor była pierwszą wokalistką to nikt nawet by nie wspomniał o innej. Tuomas i Marco też zdają sobie sprawę że w końcu znaleźli idealną wokalistkę. Czekali na nią gdy zaszła w ciążę, nikt nie wyobraża sobie kapeli bez niej. Ona też pobrala świetne wykształcenie muzyczne, potrafi śpiewać wszystko, do tego ma charyzmę, wygląd, zachowanie sceniczne i kontakt z fanami, jak mało kto. Miała ciężkie zadanie ale już od Wacken 2013 było wiadomo ze to strzał w 10. To był zresztą najlepszy jesj występ do dziś i najlepszy koncert Nightwish w ich historii
K
Bzdura Floor przewyższa wszystkie wokalistki nawet TARJE, Tarja owszem arie ale zachowanie sceniczne i jej wokal Floor rozwala
R
Dla mnie Nightwish to Tarja. Obecnie, to tak, jakby w Budce Suflera wymienic wokaliste, z Cugowskiego, na ktoregos z jego synow. Zaspiewa i owszem,nawet podobnie, ale co z tego?
m
Idź jeszcze dzisiaj, bo jutro może być za późno
F
Moim zdaniem Floor wypada zdecydowanie lepiej niż Anette, ponadto świetnie sobie daje radę podczas koncertów. Tarja wypadała świetnie studyjnie i to jej głos jednak będę zawsze kojarzyć w swoich ulubionych kawałkach Nightwish, ale za jej czasów na koncertach często bywały problemy z zaśpiewaniem niektórych partii. W niektórych utworach pisanych typowo pod Tarję widać że Floor nie czuje się najlepiej, ale jest przyzwoicie, natomiast w nowych kawałkach nie można mieć do jej śpiewu zastrzeżeń. Generalnie koncert wypadł moim zdaniem super!
Q
Na szczęście to tylko Twoja opinia. Floor (przez 2 "o") świetnie daje radę w partiach Tarji, Anette i swoich, a takie Ghost Love Score wyniosła na wyższy poziom dodając swoją wokalizę na końcu utworu.
b
kretyn
G
Zgadzam się z przedmówca !!!
E
Czasy kiedy Nightwish zachwycał przeszły już do historii, byłem na tym koncercie i jedynie sama muzyka była warta uwagi, wokal Flor Jansen nie dorównuje poprzedniczkom, nie tylko Tarji ale także Anette, ta pani ma widocznie o sobie zbyt duże mniemanie myśląc że może śpiewać utwory wyżej wymienionych poprzedniczek. Anette nie popełniła tego błędu i nie porywała się na partie wokalne Tarji, dlatego też została zaakceptowana przez fanów Nightwish, czego nie można powiedzieć o Flor Jansen, to początek końca świetnego zespołu z tą panią jako wokalistką.