Dziś (3.11) o godzinie pierwszej dziesięć w nocy strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach zostali zawiadomieni o groźnym pożarze w budynku mieszkalnym przy ulicy Beskidzkiej w Sułkowicach koło Andrychowa.
- Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał w części mieszkalnej budynku. Na szczęście z budynku wydostała się cała siedmioosobowa rodzina, z małym dwuletnim dzieckiem - mówi st.kpt.inż Łukasz Drylski, z Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach. Dodając, że patrol policji wezwał do dziecka zespół ratownictwa medycznego. Jednak odwiezienie malucha do szpitala nie było konieczne.
W akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy z JRG Andrychów i z JRG Wadowice oraz jednostek z gminy Andrychów: OSP Sułkowice Łęg, OSP Targanice Górne, OSP Targanice Dolne i OSP Andrychów. Akcję zakończono o godzinie czwartej.
Przypuszcza się, że przyczyną pożaru mogło być rozszczelnienie komina. Spaleniu uległy pomieszczenia mieszkalne na pierwszej kondygnacji budynku wraz z całym wyposażeniem. Straty są bardzo duże ale jeszcze ich nie podliczono.
Śledztwo w sprawie pożaru prowadzi policja.
Strażacy przypominają, że w związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego trzeba dokonać kontroli kotłów, przewodów kominowych i wentylacyjnych.