- Prowadzimy czynności wyjaśniające i na razie tyle mogę powiedzieć na ten temat - mówi Sabina Iskrzycka z nowotarskiej policji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że do wybuchu miało dojść w domu jednorodzinnym w nocy ze środy na czwartek. Na skutek siły wybuchu wyleciały szyby w oknach. Na razie nie ma informacji, czy ktoś został ranny. Nie ma także informacji czy po wybuchu doszło do pożaru i jakie są zniszczenia.
Policja ogrodziła drogę dojazdową do budynku oraz pobliski wąską drogę. Na miejscu zdarzenia cały czas pracują policyjni technicy.
Okoliczni mieszkańcy mówią, że w nocy słyszeli wybuch. Na wysokim parterze oraz w przyziemiu budynku mieszkalnego widać rozbite szyby w oknach i uszkodzone futryny.
Policja potwierdza wybuch ładunku pirotechnicznego
- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu o godz. 2.50 został poinformowany przez mieszkańca budynku jednorodzinnego miejscowości Szaflary, że na jego posesji doszło do wybuchu. Na miejsce został skierowany patrol policji, jak i grupa oględzinowa. Na miejscu stwierdzono, że sprawcy po uprzednim przedostaniu się na posesję tego mężczyzny przy zewnętrznej ścianie budynku pozostawili ładunek pirotechniczny, który eksplorował doprowadzając do uszkodzenia mienia. Uszkodzeniu uległa część zewnętrzna elewacji budynku oraz trzykwaterowe okno - informuje st. asp. Sabina Iskrzycka z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - W pomieszczeniu sąsiadującym ze ścianą zewnętrzną, gdzie ładunek został podłożony nie znajdowały się żadne osoby. Nikt nie został ranny - dodaje.
