https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Novak Djoković nie zaszczepi się na Covid-19: "To cena, którą jestem w stanie zapłacić"

Hubert Zdankiewicz
Fot. Andrzej Szkocki / Polska Press
Novak Djoković po raz pierwszy zabrał publicznie głos po aferze związanej ze swoim niedoszłym występem w Australian Open i zadeklarował w rozmowie z BBC oświadczył, że nie zamierza zaszczepić się na koronawirusa, przynajmniej na razie. - Nigdy nie byłem przeciwko szczepieniom, ale zawsze popierałem wolność do wyboru tego, co przyjmujesz do swojego ciała - podkreślił dodając, że jest gotów ponieść wszelkie konsekwencje swojej decyzji.

- To jest cena, którą jestem w stanie zapłacić. Zasady podejmowania decyzji dotyczących mojego ciała są ważniejsze niż jakikolwiek tytuł czy cokolwiek innego - podkreślał Djoković, któremu odmowa zaszczepienia się uniemożliwiła już start w pierwszym tegorocznym turnieju Wielkiego Szlema.

Pod jego nieobecność w Melbourne zwyciężył Rafael Nadal i to on ma obecnie na koncie najwięcej wielkoszlemowych tytułów w historii - 21 (Djoković i Szwajcar Roger Federer mają po 20). Niektórzy sądzili, że triumf rywala i całe zamieszanie związane ze swoją osobą skłonią Serba do zmiany zdania zaszczepienia się na Covid-19. Okazuje się, że wprost przeciwnie.

- Staram się być w zgodzie z moim ciałem tak bardzo, jak tylko mogę. Nigdy nie byłem przeciwko szczepieniom, ale zawsze popierałem wolność do wyboru tego, co przyjmujesz do swojego ciała - podkreślał Djoković. - Mój umysł jest otwarty. Wszyscy staramy się znaleźć najlepsze rozwiązanie do zakończenia pandemii - dodał.

Co ciekawe, Serb stwierdzi jednak równocześnie, że nie jest antyszczepionkowcem i nie wyklucza, że w przyszłości zmieni zdanie. - Nigdy nie byłem przeciwko szczepieniom. Rozumiem, że wszyscy na całym świecie wkładają duży wysiłek w walkę z koronawirusem. Mam nadzieję, że wkrótce to się skończy - przyznał.

Pomimo absencji w Melbourne Djoković pozostał liderem rankingu ATP, a do rywalizacji na korcie zamierza powrócić w przyszłym tygodniu, w Dubaju (jego nazwisko jest na liście zgłoszeń opublikowanych przez organizatorów turnieju). W marcu planuje wystąpić również w Indian Wells - tu jednak znów pojawia się problem bo osoby z zagranicy muszą okazać status swoich szczepień na Covid-19, by wjechać na terytorium USA. Wyjątki są nieliczne, ale być może właśnie na nie liczy tenisista. Te wątpliwości dotyczą również zaplanowanego na przełom sierpnia i września US Open.

Niewykluczone, że Djoković nie będzie mógł bronić tytułu również wiosną Paryżu (Roland Garros). Francuski resort sportu poinformował już w styczniu tego roku, że nie będzie wyjątków od ustawy, mówiącej o weryfikacji "paszportów szczepionkowych".

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska