Mieszkańcy Nowej Huty wciąż czekają na realizację urzędniczych obietnic. W zamian za zgodę na uruchomienie spalarni powstającej przy ul. Giedroycia, władze miasta zapewniały o szeregu inwestycji. Część z nich wciąż nie jest gotowa.
Z planowanych 70 inwestycji, jakie w 2009 roku obiecali urzędnicy, udało się zrealizować blisko 40. W pierwotnej wersji miały one powstać w ciągu trzech lat. Obecnie mowa jest już o grudniu 2015 roku. Jest to też termin oddania do użytku spalarni.
- Faktycznie, część inwestycji się opóźnia. Jednak rozumiemy, że budżet miasta jest ograniczony. A i początek realizacji umowy przypadł na czasy kryzysu ekonomicznego - mówi Stanisław Moryc, przewodniczący dzielnicy XVIII.
Część mieszkańców jest jednak zawiedziona, że muszą tyle czekać na realizację obietnic. - Miała być ścieżka rowerowa od centrum kultury do parku Żeromskiego i ciągle jej brak - skarży się Ludwik Zarzeczny.
Na budowę wciąż czeka trzeci pas ruchu na wysokości placu Centralnego, renowacja kopca Wandy czy budowa parkingów przy al. Przyjaźni.
Najgorzej idzie inwestowanie w infrastrukturę sportową i szkolną. Boiska wielofunkcyjne miały powstać w osiedlach Branice, Kościelniki i Mogiła (na ten rok zgodnie z umową zaplanowano budowę boiska na os. Stalowym, powstać ma też basen przy os. Handlowym). Lepiej jest z drogami. Wykonano m.in. modernizację ulic Wyciąskiej, Ziemskiej, Rzepakowej, Dymarek, Suchy Jar, Szymańskiego i Rumiankowej. Rozbudowano Odmętową i wymieniono nawierzchnię na ul. Opata Salwińskiego.
Nie rozpoczęły się jednak prace na ulicy Klasztornej. Mieszkańcy czekają nie tylko na remont drogi, ale i budowę kanalizacji, o którą starają się od kilkunastu lat. Na razie brak odpowiednich projektów. - W ciągu miesiąca stworzymy harmonogram prac dla ulicy Klasztornej - zapewnia Tadeusz Trzmiel, wiceprezydent Krakowa.
Pewne jest, że do 2015 roku nie uda się rozbudować ulicy Igołomskiej, która udrożniłaby wyjazd z Krakowa. W tym roku ma powstać projekt. Sama inwestycja ma być ukończona do 2020 r. Miasto liczy na dofinansowanie unijne, bo to wydatek ok. 450 mln zł.
Na pozostałe inwestycje w ramach umowy w latach 2009-2013 wydano 48 mln zł. W tym roku ma być wydane 15,6 mln zł.
- Mam nadzieję, że praktycznie wszystkie projekty uda się zrealizować do końca przyszłego roku. Choć wiem, że wiele zależy od budżetu miasta - podsumowuje Moryc.
Kiedy spalarnia?
Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów wybuduje koreańska firma POSCO za prawie 800 mln zł. Już zaprojektowała obiekt, który ma przypominać zielone wzgórze. Pozwolenie na budowę już wydano. Prace rozpoczęły się we wrześniu 2013 i potrwają do listopada 2015 roku. Zakład będzie spalać 220 tys. ton śmieci rocznie i produkować przy tym tanią energię. Projekt otrzymał 371 mln zł dofinansowania unijnego. Zakład powinnien zacząć działać z początkiem 2016 roku.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
