Dzięki czujności mieszkańca os. Tysiąclecia w Nowej Hucie strażnikom miejskim udało się uratować mężczyznę. 60-latek był wychłodzony i cierpiał na niedocukrzenie (hipoglikemia).
Jednego z mieszkańców os. Tysiąclecia w Nowej Hucie zaniepokoił widok starszego mężczyzny, który siedział na ławce i trząsł się z zimna. Poinformował o tym strażników miejskich, ci wezwali karetkę pogotowia.
Z wyziębionym (temperatura ciała wynosiła 32 stopnie C) mężczyzną kontakt był utrudniony. Trafił do szpitala.