Nowa zakopianka Rdzawka - Nowy Targ. Będzie opóźnienie. O wiele miesięcy. Nowe zdjęcia z placu budowy 31.07.22

Gdy w pod koniec czerwca 2020 roku parlamentarzyści, samorządowcy i przedstawiciele rządu wbijali w Nowym Targu pierwszą łopatę pod budowę kolejnego odcinka nowej drogi S7 pomiędzy Rdzawką a Nowym Targiem, wówczas padały zapowiedzi, że nową droga kierowcy przejadą już pod koniec 2023 roku. Od tamtej pory wykonawca robót miał 26 miesięcy na wybudowanie nowej drogi (z wyłączeniem okresów zimowych). Nowa droga ma liczyć 16 kilometrów. Budowane są tam cztery węzły drogowe, 27 mostów i wiaduktów. Najdłuższy, który powstanie w Nowym Targu, będzie liczył 850 metrów długości, a drugi – w miejscowości Lasek – 690 metrów. Projektanci obliczyli, że z wykopów pod nową drogę uzyskanych zostanie 1 mln 800 tys. metrów sześciennych ziemi, w tym 1 mln 200 tys. materiału skalnego. Jest on wbudowywany w nasypy drogowe nowej drogi. Cała inwestycja ma kosztować w sumie 880 mln zł.

Na początku lipca inwestor nowej drogi - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - podawała, że zaawansowanie prac przy nowej szosie wynosi 56 proc. Niewiele ponad połowę, a czasu do zakończenia w pierwotnym terminie nieco ponad rok.

Już jednak wiadomo, że nie uda się dotrzymać pierwotnie zakładanego terminu zakończenia prac. Na stronie internetowej poświęconej inwestycji GDDKiA podaje teraz, że zakończenie prac przewidywane jest na 12 czerwca 2024 roku. A więc kilka miesięcy później niż pierwotnie zakładano.

Co ciekawe, już na początku oficjalnego rozpoczęcia prac - w czerwcu 2020 roku - można było zakładać, że termin pierwotny może być zagrożony. Firma, która wygrała przetarg zakładała bowiem, że dostanie decyzję ZRID - zezwolenia na realizację inwestycji drogowej - parę miesięcy wcześniej niż faktycznie dostała.

- Podpisany został aneks z wykonawcą, przesuwający termin realizacji inwestycji na 12 czerwca 2024 r. Tym samym uznano tzw. roszczenia złożone przez wykonawcę do GDDKiA o przedłużenie terminu ukończenia z uwagi na opóźnienia w wydaniu decyzji ZRID (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej) oraz pozwolenia wodnoprawnego - mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA.

Poślizg jest także na odcinku nowej zakopianki Lubień-Rabka. Chodzi o tunel drogowy pod Luboniem Małym. Ten początkowo miał być gotowy w lutym 2023, potem w czerwcu 2023. Roboty nadal trwają. Teraz GDDKiA podaje, że tunel zostanie oddany do użytku dla kierowców jesienią 2023 roku. Wcześniej musi przejść procedurę odbiorów i dopuszczenia do użytkowania.