Według pomysłodawców, jeśli inwestorzy będą wiedzieć, że w razie niepłacenia czynszu przez lokatora łatwo się go pozbędą, będą inwestować w mieszkania czynszowe, budować je lub wynajmować te, których nie udało im się sprzedać.
Dlaczego ma być taniej?
Pomysłodawcy dają przykład: inwestor chce osiągnąć przychód ze 100 mieszkań na poziomie 50 tys. zł miesięcznie. Jeżeli założy, że z 70 proc. będzie otrzymywał pełny czynsz i w terminie, a w pozostałych 30 proc. będzie wpływa nieregularnie i nie pokryje kosztów eksmisji, to ustali czynsz na poziomie 715 zł miesięcznie dla mieszkania.
Ale jeżeli będzie wiedział, że ze wszystkich mieszkań ściągnie 100 proc. czynszu, będzie mógł obniżyć cenę do 500 zł.
Inwestor ma mieć pewny zarobek i brak kłopotów, a młodzi ludzie tańsze mieszkanie.
Źródło: Gazeta Krakowska
