Rozporządzenie opublikowane w Dzienniku Ustaw budzi wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród rodziców. Oznacza bowiem, że będą teraz częściej musieli bywać w szkole.
Wpis, który budzi szczególne kontrowersje brzmi tak:
Szkoła prowadzi imienną ewidencję wydanych świadectw ukończenia szkoły, indeksów, legitymacji szkolnych, e-legitymacji szkolnych, mLegitymacji szkolnych oraz zaświadczeń o zawodzie, a także świadectw dojrzałości, aneksów do świadectw dojrzałości, certyfikatów, dyplomów, zaświadczeń o szczegółowych wynikach egzaminu ósmoklasisty i zaświadczeń o wynikach egzaminu maturalnego, przekazywanych szkole przez okręgową komisję egzaminacyjną, oraz duplikatów świadectw ukończenia szkoły, indeksów, legitymacji szkolnych i e-legitymacji szkolnych. Ewidencja zawiera: imię (imiona) i nazwisko, numer PESEL ucznia albo absolwenta, numer wydanego dokumentu, datę odbioru dokumentu oraz podpis pełnoletniego ucznia lub rodziców niepełnoletniego ucznia albo absolwenta.
Do tej pory w zapisie była mowa jedynie o podpisie ucznia lub absolwenta. Oznaczało to, że 16, czy 17-latek mógł samodzielnie odbierać wszystkie dokumenty wydawane przez szkołę.
Teraz będzie to niemożliwe.
FLESZ - Wyprawka za 1400 zł. Szkoła zmartwieniem dla rodziców
- Zdjęcia Krakowa przed II wojną światową. Tak wyglądało życie codzienne mieszkańców
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce
