FLESZ - Polacy żyją krócej. Co nas zabija?
Mieszkańcy Nowego Sącza znowu mogą kupić błękitny węgiel, czyli ekologiczne paliwo w niższej cenie. Prezydent zapewnia, że to kolejny krok w walce ze smogiem.
- Mieszkańcy miasta zapłacą w autoryzowanych punktach sprzedaży paliwa niskoemisyjnego 1260 złotych za tonę. Jest to taka sama kwota, jaka obowiązywała na jesieni ubiegłego roku. – powiedział prezydent Ludomir Handzel.
Zeszłoroczny program dopłat do paliwa niskoemisyjnego przygotowany przez Urząd Miasta Nowego Sącza został zablokowany przez RIO. Sprawa została skierowana do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Regionalna Izba Obrachunkowa stwierdziła, że inwestycja w błękitny węgiel nie jest inwestycją z punktu widzenia prawa ochrony środowiska. Instytucja przyznała, że prawo ochrony środowiska nie zawiera definicji słowa inwestycja, ale w tym przypadku przyjęła definicję używaną w prawie o finansach publicznych.
- Pomimo zablokowania naszego programu, Błękitny Węgiel był sprzedawany na składach po wyższej cenie, ale w znacząco mniejszym asortymencie ilościowym. Przywrócenie ceny zostało dokonane bez finansowego udziału Urzędu Miasta Nowego Sącza. Do preferencyjnej ceny może zostać doliczony koszt transportu na dalszą odległość, większych wagowo partii towaru. Będzie to jednak ustalane bezpośrednio na składach, w momencie zakupu Błękitnego Węgla - tłumaczy Grzegorz Tabasz, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska sądeckiego magistratu.
Niższa cena dla mieszkańców miasta była możliwa dzięki firmie „Polchar” ze Szczecina.
- Zobacz, gdzie swoje biura mają posłowie z Nowego Sącza
- Najlepsze salony sukien ślubnych w Nowym Sączu i okolicy według opinii w Google [PRZEGLĄD]
- Top 10 powodów do niezadowolenia mieszkańców Nowego Sącza
- Majątki sędziów z Nowego Sącza. Wiesz, że większość z nich spłaca pożyczki?
- Te budynki straszą od lat i proszą się o wyburzenie
- Mistrzowie parkowania na sądeckich ulicach
