- Kryzys spowodował, że finansowanie budowy mamy w tej chwili praktycznie wstrzymane - mówi bryg. Janusz Basiaga, komendant PSP w Nowym Sączu. - Tylko Bóg wie, czy w przyszłym roku uda nam się pozyskać środki i kontynuować prace.
Tymczasem w przyszłym roku prace nie tylko powinny być kontynuowane, ale nawet ukończone. Zgodnie z zawartą z wykonawca umową obiekt miał być gotowy jesienią 2010. Prace przerwano nie z winy wykonawcy, tylko z powodu braku pieniędzy, stąd może się okazać, że w przyszłym roku konieczne będzie negocjowanie aneksu do wspomnianej umowy.
Zaawansowanie budowy oceniane jest na 40 proc. Roboty pochłonęły już ok. 10 mln zł. Środki w lwiej części pochodziły z budżetu państwa, ale inwestycję wspierają też samorządy lokalne. Na dokończenie potrzeba jeszcze 14 mln zł. Komendant Basiaga wierzy, że wojewoda uwzględni inwestycję w kolejnym budżecie, choć przyznaje, że na razie nic tego nie potwierdza.