FLESZ - Facebook zniknie z Europy?

Największa miejska działka w centrum wciąż czeka na swoje zagospodarowanie. Zimą na jej fragmencie instalowane jest sztuczne lodowisko, zaś latem tzw. strefa relaksu z leżakami, piaskiem i parasolami. To jednak mały fragment na zagospodarowanie tego obszernego miejsca. Nie licząc jeszcze raz do roku koncertów juwenaliowych PWSZ i sporadycznie wynajmowania na kilka dni arenie cyrkowej i lunaparkowi, to największa łąka w mieście służy właścicielom czworonogów z pobliskich kilku bloków mieszkalnych, jako idealne miejsce na spacer.
Miejsce z historią
Jeszcze ponad pięćdziesiąt lat temu plac na rogu dzisiejszych ulic Morawskiego i al. Wolności tętnił sportowym życiem i dopingiem tysięcy kibiców. Już przed II wojna światową działkę tę wykupiło od miasta Towarzystwo Gimnastyczne Sokół z przeznaczeniem na stadion piłkarski i lekkoatletyczny oraz sezonowe lodowisko. W 1947 roku otwarto wybudowane dla KKS Sandecja stadion piłkarski mogący pomieścić 5 tysięcy kibiców. Dodatkowo znajdowała się tutaj bieżnia, korty tenisowe, a zimą lodowisko, które kilka lat później doczekało się trybun dla kibiców hokeja. Przez ponad dwadzieścia lat na stadionie swoje mecze rozgrywali zawodnicy Sandecji. Obiekt wyburzono w 1972 roku. Dziś to trawnik o wymiarach około 120 na 150 metrów.
A może nowy ratusz?
Temat zagospodarowania miejskiej działki powrócił podczas dyskusji o budowie nowego urzędu miasta. Początkowo siedziba rozproszonych w 22 rożnych lokalizacjach urzędników planowana była przy ul. Kilińskiego 47 i tuż obok budowanego nowego stadionu dla Sandecji oraz dużego parkingu. W trakcie opracowywania zmian w studium i planie zagospodarowania przestrzennego okazało się jednak, że działki miejskie przy ul. Kilińskiego mają przeznaczenie rekreacyjne. Stąd wiceprezydent Artur Bochenek zaproponował, aby taka inwestycje zrealizować np. przy ul. Gucwy, bocznej do Al. Piłsudskiego.
Proponowana lokalizacja na uboczu miasta nie zadowoliła wszystkich radnych, choć na razie nie było publicznej dyskusji, a jedynie komentowanie medialnych faktów. Stąd jeden z nich, Artur Czernecki, zaproponował, aby owy urząd stanął właśnie na placu starej Sandecji.
- Miejsce jest bardzo dobrze skomunikowane i położone blisko dworców PKS i PKP, a także przystanków różnych linii autobusowych – zaznacza radny.
Palmy na Starej Sandecji
Zdaniem prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla największa działka miejska w centrum nie jest dobrym miejscem dla urzędników.
- Jestem przeciwnikiem tego rozwiązania. To piękna miejska działka, która powinna być przestrzenią publiczna dostępną dla każdego – zaznacza Handzel.
Prezydent w mniej lub bardziej odległych planach widzi tu salę teatralną, która pomieści 500-600 osób, a także nowoczesną bibliotekę.
- Może obecna biblioteka zostanie rozbudowana przy ulicy Franciszkańskiej, ale może tylko z przeznaczeniem na stare woluminy. Natomiast przydałaby się nowoczesna multimedialna biblioteka właśnie pod jednym dachem z teatrem. Do tego zaplecze gastronomiczne: restauracja, kawiarnia, może coś na kształt palmiarni i zamknięty całoroczny plac zabaw dla całych rodzin? – wymienia.
- TOP 10 najpopularniejszych nazwisk w Nowym Sączu
- W programie "Pytanie na śniadanie" przypomnieli o moście Jana Stacha ze Znamirowic
- Bajkowa zima na Jaworzynie Krynickiej i widoki z platformy 360
- Stadion Sandecji Nowy Sącz coraz większy [ZDJĘCIA]
- Spacerowicze, rowerzyści i turyści oblegają sądeckie szlaki. Widać stąd Tatry