Jarosław Iwaniec od prawie 12 lat jest prezesem Zarządu Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu. To także bliski znajomy i współpracownik prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla. Jak się okazuje, w sierpniu tego roku został on powołany na przewodniczącego Rady Nadzorcze spółki Nova, miejskiej spółki zajmującej się odbiorem i zagospodarowaniem odpadów. Długo jednak nie sprawował tej funkcji. Z profilu Jarosława Iwańca na portalu Linkedin wynika, że stanowisko zajmował do października. To niespełna trzy miesiące.
Nieoficjalnie mówi się, że prezes GSM w Nowym Sączu sam zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Nadzorczej spółki Nova. Ponoć ma to być związane z medialnymi doniesieniami na temat zarzutów, które ciążą na Krzysztofie Krawczyku, prezesie spółki. Niebawem ma on odpowiadać przed sądem za naruszenie przepisów w postępowaniu z odpadami, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
O odwołanie prezesa spółki Nova do prezydenta Nowego Sącza apelowali już radni klubu PiS - Wybieram Nowy Sącz. Tymczasem Ludomir Handzel, prezydent Nowego Sącza, jest przekonany, że akt oskarżenia to element przedwyborczej walki politycznej.
Jakie były powody rezygnacji z przewodniczenia Radzie Nadzorczej spółki Nova chcieliśmy się dowiedzieć bezpośrednio u Jarosława Iwańca. Udało nam się skontaktować z prezesem GSM.
- Stosowne wyjaśnienia złożyłem w Urzędzie Miasta Nowego Sącza i nie będę się w tej sprawie wypowiadać. Proszę tam pytać - powiedział nam Jarosław Iwaniec.
Zgodnie z sugestią wysłaliśmy pytanie do rzecznika prasowego prezydenta. Czekamy na odpowiedź.
- Uzdrowisko widmo. Malownicza miejscowość wciąż straszy pustkami
- Wielka woda na Sądecczyźnie. Żywioł w 2010 roku nie znał litości
- Góra Zakochanych? Zmotoryzowanych! Spacery na wieżę widokową psują auta i quady
- Jezioro Rożnowskie tonie w odpadach. 30 worków śmieci zebrano na kilometrowym odcinku
- Słynny milioner przymierza się do kolejnej inwestycji nad Jeziorem Rożnowskim
Reakcja rynku pracy na inflację
